Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Puste krzesło

Puste miejsce
dla króla, żebraka,
we mnie abdykującym
w rodzinie
brak do zalania wodą życia
lub wodą śmierci
dziupla na powietrze na wiewiórcze plemię
dochodzą tu zapachy deszczu szept
dla nikogo
wkłada tam głowę borsuk
sprawdza czy puste i się
lokuje
i jest mieszkańcem pustki
tyfusu zarazki
plastry wyjada kłapouchy
przędzący nić
PUSTE MIESZKANIA I (ich) DUCHY
666
Niedźwiedź to wyrośnięta myszka
Król co abdykował
asymilował
akomodował
GENY TO DUCHY (w) MATERII

autor

Belamonte

Dodano: 2021-11-14 13:26:27
Ten wiersz przeczytano 1178 razy
Oddanych głosów: 12
Rodzaj Satyra Klimat Ciepły Tematyka Na dzień dobry Okazje Boże Narodzenie
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (11)

Wanda Kosma Wanda Kosma

Wow. "Rodziny" się nie wybiera, pustkę - tak.
Pozdrawiam serdecznie :)

Okoń Okoń

Wiersz zatrzymał mnie na dłużej. Ciekawe
spostrzeżenia.
Pozdrawiam

zyka zyka

Ciekawy i refleksyjny. Nie est łatwo dostosować sie
no nowych wyzwań. :-)

anna anna

Niedźwiedź to wyrośnięta myszka- masz wyobraźnię!

Belamonte Belamonte

dzięki, wszystkie wasze skojarzenia ciekawe, dają mi
do myślenia, Pozdrawiam

Mily Mily

Nie każdemu ładnie w koronie ;)
Pozdrawiam :)

Belamonte Belamonte

akomodacja - dostosowanie bierne, asymilacja - czynne

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

No cóż, chyba trzeba doskonalić poznawanie, chyba że
ktoś jest absolutnym wrogiem nowych doświadczeń ;-) A
w pustych mieszkaniach - paradoksalnie - czasem nie ma
miejsca. Ze względu na duchy właśnie :-) No i czy woda
życia czasem nie bywa wodą śmierci?... Jak zawsze,
dużo ciekawych refleksji u Ciebie, które nasuwają
kolejne refleksje i pytania. A ostatni wers faktycznie
- daje kopa ;-)

Świetny wiersz.

Pozdrawiam.

wolnyduch wolnyduch

Bardzo ciekawie, msz do pewnych abdykacji trudno
przywyknąć, ale trzeba, niestety, choć puste miejsce
kojarzy się i z tym dla wędrowca, przy wigilijnym
stole, a tak poza tym natura nie lubi pustki i zawsze
czymś ją zapełni, dlatego pusta dziupla pustą nie
będzie, tak jak np. krab może wpełznąć do pustej
muszli skorupiaka, która posłuży mu za schronienie.
Rozpadająca się materia będzie pożywieniem dla owadów
czy innych stworzeń, nic się w przyrodzie nie
zmarnuje, zatem pojęcie pustki jest względne, bo to
nieustanny obieg, który zatacza koło życia i śmierci,
a nasz duch niematerialny też w nim mieszka.
Pozdrawiam, z dużym podobaniem dla wiersza, z wieloma
odniesieniami natury przyrodniczo filozoficznej.
Msz nigdy całkiem nie umieramy i tego się trzymajmy,
Andrzeju :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Wiersz świetny i intrygujący. Zatrzymał - szczególnie
ta akomodacja postrzegania w zależności od odległości,
wtedy obrazy mogą być różnej wielkości. Puste krzesła
zawsze kojarzą mi się brakiem kogoś, no i ostatni
wers. Tak ciekawe określenie na geny - to duchy
materii, która była przed nami. Zajmuję sie amatorsko
genealogią, więc bardzo mi się podoba to porównianie.
Pozdrawiam :)

Annna2 Annna2

Czy da się oswoić akomodację.
Puste miejsce zostanie na zawsze,
trzeba się z tym oswoić.
Ciekawe to stwierdzenie ostatnie krzykiem.
Może i tak jest.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »