Pustka
Kiedyś przepełniona beztroską pociechą, z dnia na dzień staję się coraz to bardziej pusta moja dusza, niczym próżnia, wszystko znika, zgasło światło, czuję, że wszystko umarło, strzępki uczuć, które z żalem próbują się ze mnie wydostać krzyczą, walczą, a ja tańczę Dance Macabre w próżni, bo tylko to mi zostało.
autor
Danielle12
Dodano: 2023-02-09 22:41:37
Ten wiersz przeczytano 449 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
Trzeba sobie znaleźć nową pasję lub hobby, to pomaga
;)
Pozdrawiam
Myślę, że wielu z nas choć raz znajdowało się w
podobnym stanie ducha. Zawsze jednak jest nadzieja
która potrafi wskazać to światełko w tunelu do
lepszego jutra.
Życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
rozumiem peelkę, ale nawet taki stan przeminie.
Smutne.
Nadzieja? Gdzie, ale jej tu nie ma.