Pytania... nadzieja... próba...
I znów tkwię w zamyśleniu...
Czy warto??? po co???
Śnię za dnia a śpię nocą...
Budzę się z pytaniem: dla kogo???
I tak dzień po dniu...
Boję się, boję się jutra...
Czy znów nie będę czyjąś igraszką
losu...
Po raz kolejny chcę zacząć od nowa.
Ale czy mi się to uda???
Próbować muszę...
A może???
Zaczynam inaczej .
Alias.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.