Pytanie
Postawiłam na baczność swoje myśli
I stały nieruchomo, kończyny drżały im ze
strachu
I szeptały ukradkiem miedzy sobą,
niespokojnie
-Co się stało?
Zapytałam ich spokojnie:
Potraficie zamknąć oczy i rzucić się w tył
w ramiona miłości?
A one przecząco kręciły głowami
Dlaczego? –zapytałam
A jedna z nich przed szereg wyszła,
spuściła głowę i wyszeptała:
Boimy się miłości .
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.