Quasi sugestia
Jestem naga
wcielam się w Essenskie Lustro
otwieram czakrę siódmego oka
jak u noworodka pierwotne ciemiączko
na cito mierzę ego skalą Kelwina
i wtapiam się w helisę DNA
gen po genie
Alaja*- wszystko zdarzyć się może
rozszerzanie zwężanie wymiarów
wciąż mkną obrazy uczucia myśli
zmysłami dokonuję supresji**
wszystko albo nic w progach złudzeń
rzeczywistość obnaża wstydliwość
zostaje samotność
Odbija się to kim byłam jestem
kontempluję poślizg na obierkach życia
wścibskim nosem śledzę czasoprzestrzeń
aż sondą silnika warp w bąblu marzeń
z prędkością światła przekroczę
wieczność
Komentarze (6)
dobry utwór na tak
Brzmi intrygująco, ale nie łapię dokąd zmierzasz
kometo. Może gwiazdki dałyby podpowiedź.
...i gdzie są wyjaśnienia? Są gwiazdki, powinny być i
przypisy?
Czemu czakrę siódmego, a nie trzeciego oka?
Nie jestem matołkiem,ale trochę przytrudny.Sorry.
czyżby styl kosmologiczny? - Wena?
pozdrowionka dla Hawkinga Stephena!