Quo vadis?
Quo vadis świecie ongiś tak piękny,
przez spadek Pandory chyba przeklęty.
Nie bóstwa herosi zesłali ten los,
to ludzkość sama zadaje znów cios.
Ich wojny i kłamstwa dla Gai to męki
są jak nowotwór i smutek wielki
Gdy pokolenia niszczą się same.
Czy kiedyś uda powstrzymać się dramę?
By Eden lub chociaż braterstwo nastało,
toć ja od Ciebie żądam tak mało...
Niech każdy tylko za Kanta głosem,
pomyśli nad każdym zadanym ciosem...

SETH888

Komentarze (17)
Dziękuję za uwagi to dla mnie ważne.
Tak układasz słowa jak na półkach. Treść przekonuje i
masz za przekaz plusa jednak brak w tym lekkości i
zaskoczenia. Nie wszystko da się przykryć erudycją.
Ale próbuj może napisz coś krotochwilnego. Życzę Ci
byś złapał więcej luzu. Pozdrawiam z uśmiechem:))
No niestety człowiek człowiekowi
i bywa też wilkiem, choć nie powinnam obrażać tych
stworzeń, bo bywamy od nich sto razy gorsi...
Dobry wiersz, pod refleksję.
Pozdrawiam wieczornie.
Witam,
słusznie dodałeś, że sami jesteśmy sobie winni./+/
Coraz mniejsza jest liczba tych którzy się buntują...
Pozdrawiam.
Nie rozumiem tych pretensji do Stwórcy, kto psuje
niech naprawia, każdy powinien zacząć od
siebie...Pozdrawiam
Mocna refleksja. Dobranoc SETH888 :)
Dziekuje za wszystkie dobre słowa to naprawdę motor
napędowy do dalszego tworzenia;)
Wspaniały wiersz, zatrzymujesz, skłaniasz do zadumy.
Też mam takie obawy dokąd to wszystko zmierza i
dlaczego człowiek człowiekowi gotuje taki los.
Serdecznie pozdrawiam :)
Ach ten świat bywa ślepy , czy świat bez wojen nie
byłby piękniejszy.
Refleksje zabieram ze sobą;)
Ludzkość, niestety, tak chyba skonstruowana... Bez
wojen i waśni nie sposób za długo wytrzymać...
Niektórzy boją się piekła po śmierci, a przecież
człowiek człowiekowi nieustannie wyrządza piekło tu na
Ziemi...
Z podobaniem dla refleksji. Pozdrawiam.
Ciekawy wiersz. Pozdrawiam
bardzo ciekawa refleksja
wojny były od zarania...
Myśl mnie prześladuje dokąd ludzkość zmierza, co nas i
świat jeszcze czeka...Pozdrawiam serdecznie,
pomyślności:)