RADIO
Dopóki nie wyłączą prądu
Mój głos jest na taśmie.
Nośnik duszy, magnetyczny zapis pierwszej
erekcji.
Opowiem Ci o męce, ciszy i prastarym
przerażeniu.
Niewinność a może nierozsądek?
Nienawidzę marnować czasu na żenujące
łapczywe, pełne zwiewności pożądania.
Poszukam czasu gdy tylko temu poświęcę
wszystko.
autor
jokasta
Dodano: 2009-05-13 23:14:07
Ten wiersz przeczytano 742 razy
Oddanych głosów: 1
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
liczy się prawdziwe uczucie, musi byc odpowiedni
moment, bardzo fajny wiersz, pozdrawiam nocką :)