Radiooficer Ciszy śpi
mórz kwartał szósty
Cisza przemierza
żaglowiec smukły
moja córka chrzestna
mam pustą redę
w przystani miejsce
nie-słowik śpiewa
choć zima jeszcze
Cisza jeden grzech
ośmieliła trap
oparł się o brzeg
na nim słowa dwa
radio dostroiłem
na te same fale
lodu przełomem
nadaję sygnały
radiooficer
śpi na żaglowcu
kwartały liczę
jemu radio obce
23.01.2009
Kontynuacja mojego wcześniejszego z 03.01.2009 p.t.Nadaję Ci imię Cisza.
Komentarze (12)
Cisza-tak wiele mówi.Piękne i gratuluję talentu.Z
serca dziękuję za komentarze,cieszę się,że ktoś tak
ciepło to odbiera i że, dobre myśli wyzwalam swoim
pisaniem.Cieplutko pozdrawiam i miłej Niedzieli.
Słusznie, przełamywać lody i dostrajać fale.
Piękna kontynuacja :)
Jest wazne, by nadawac na tych samych "falach", to
ulatwia zycie.
Podoba mi sie Twoj wiersz. Pozdrawiam.
otwarte morze w każdym calu bym tez popływał choć
nie mam z żalu ze nie miałem tej możliwości na
morzach pogościć Plus
Cisza, córka chrzestna o brzeg oparta, lodu przełomem
sygnały nadając liczę kwartały.A radio wciąż milczy.A
radiooficer?Śpi.Wiersz refleksyjny.
TAK... coś w tym jest.... intrygujesz słowem..
Ptaki, więc również słowiki nie śpiewają, lecz
nawołują, sygnalizują; musisz być jak słowik, żeby cię
zrozumiano, naucz się słowiczego języka, bo w
przeciwnym razie zawsze będzie cię odbierał na innych
falach - szmer i pomruki, nie tak 'śpiewają' słowiki i
cisza w eterze:)
Macie rację, bo klucz zrozumienia jest w moim
wierszu "Nadaję Ci imię Cisza" z 2009.01.03.
Dziękuję Czytającym za szczerość
i pozdrawiam.
Dobrze się czyta, ale ja chyba nie dam rady
zinterpretować Twojego wiersza, dlatego proszę o pomoc
(wiersz o miłości do?)
...trudny dla mnie ten wiersz o Twojej córce
chrzestnej na której tak długo jest cisza...
Czyby radiooficer był samotny? Takie odniosłam
wrażenie. Niemal przypomniała mi się książka "Stary
człowiek i morze", choć ona była zupełnie inna ^^.
Ładny wiersz, pozdrawiam ciepło!