radość
Żeby się jeszcze nacieszyć życiem
Po zakamarkach nie skrywać się
Na karuzeli jeździć o świcie
Łapać oddechy w głębokim śnie
Żeby motylom oddać latawce
Porwanym chwilom – czas
Młodość pożegnać w parku na ławce
Muśnięciem w jego twarz
Żeby dotykiem wskrzesić spojrzenia
Zwolnić przysięgi od dat
I nie przyznawać się do milczenia
Gdy znów przybędzie lat
autor
annapelka1
Dodano: 2015-01-20 18:08:21
Ten wiersz przeczytano 684 razy
Oddanych głosów: 14
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (12)
Ładnie to ujęłaś:) Przyjemny wiersz:) Miło było
przeczytać:) Pozdrawiam:)
Bardzo ładny, optymistyczny wiersz:)
z wielka przyjemnoscia czytam
Pięknie, dobrze się czyta - chyba tu jeszcze wrócę:)
Pozdrawiam!
Żeby się nie skończyło na chęciach,
bo póki życie, wszystko jest do wzięcia!
Pozdrawiam!
Ślicznie.Pozdrawiam.
"nie liczę godzin i lat
to życie mija nie ja " pozdrawiam:))
ładnie, melodyjnie...
pozdrawiam:)
Ładny ciepły wiersz miło było poczytać
pozdrawiam:)
Ladnie napisany i z optymizmem:-)
Nie ważne ile mamy lat,lecz nasze nastawienie do
życia.
Podoba mi się i forma i treść,a zwłaszcza optymizm
wiersza.
Pozdrawiam serdecznie:)
Żeby motylom oddać latawce
Porwanym chwilom – czas
Młodość pożegnać w parku na ławce
Muśnięciem w jego twarz - świetny wiersz :)))) Tyle w
nim energii i świeżego powiewu :)