Rady ojca 2
Dawno nie było o zajączkach, a one też szykują się do wiosny:).
Spytał zając na polanie:
- tato, lubię ich głaskanie,
ale one uciekają
i dotykać się nie dają,
co mi radzisz zatem zrobić?
- Spróbuj którąś przysposobić,
baw się z nimi i bądź miły,
żeby ciebie polubiły.
Kiedyś, może przypadkowo,
jakaś się zatrzyma obok,
nie ucieknie, gdy ją trącasz,
zechce, byś był jej zającem,
no a gdy już tak się stanie,
to w pakiecie masz głaskanie,
a do tego inne sprawy,
które dają moc zabawy.
https://wiersze.kobieta.pl/wiersze/rady-ojc
a-530902
Uśmiechu i kolorowych snów.
Komentarze (18)
Wspaniała bajka nie tylko dla dzieci. Pozdrawiam
serdecznie z podobaniem i uśmiechem. Pomyślności:)
Też wspólne wykopywanie marchewek i innych warzyw,
potem ich konsumowanie:).
Dzięki za wpis. M.
Te inne sprawy to, oczywiście, np gonienie się po
łące, liczenie mrówek, wypad na miasto (pod opieką
dzików, rzecz jasna :)) itd ;-) ;-)
A tak poważnie, bardzo fajna bajka :) I bardzo
życiowa. I wiadomo - ojca trzeba słuchać! :)
Pozdrawiam :)