Raj
Raj był – zaiste – pięknym ogrodem,
Zwierzęta miały pełną swobodę
I pod dostatkiem pokarmu.
A drapieżniki – te z łaski Pańskiej
Istniały tylko w wersji wegańskiej,
Więc się nie bały ich sarny.
Lew lubił gruszki zajadać z drzewka,
Tygrys uwielbiał młodą marchewkę,
Buraczki jadła pantera.
A zając, który z wilkiem w zespole
Szedł na ogromne kapusty pole
Nie miał nic z bohatera.
I Adam z Ewą w tym raju hasał
(Że było ciepło – to na golasa)
Wznosząc zachwytu okrzyki.
* * *
Mnie na myśleniu dziś czas upływa:
„Jakie owoce (albo warzywa)
Jadły w tym raju owsiki?”
autor
jastrz
Dodano: 2021-05-10 02:45:14
Ten wiersz przeczytano 3645 razy
Oddanych głosów: 24
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (22)
Ty to zawsze musisz od d.. strony? A wiersz fajny i
plus zasłużony:)))
anna - porzeczki
ciekawe co jadły (w tym raju) tyranozaury...?
Michale bardzo dziękuję za W ...
A wiersz przeczytałem z miłym uśmiechem ...więc ja
chcę iść do raju i biegać na golasa za Ewą ...
Michał, Twoje poczucie humoru jest nietuzinkowe ha,
ha, ha?
Ale masz dylemat niech cie ha, ha, ha;)
Pozdrawiam jak zawsze serdecznie i z uśmiechem, Ola:)
ha ha ha ostatnia strofa - zamyślenie REWELKA :)
Wesoło u Ciebie w Raju :)
Pozdrawiam z uśmiechem :)
Bardzo zabawny ten Twój raj a owsiki lubią
węglowodany,bananem nie pogardzą cha cha
Te owsiki, to raj w raju. człowiek dostał raj, a
człowieka owsiki. A tasiemiec to chyba był cały
organizator. Dobry radosny wiersz. Pozdrawiam jastrz.
zamieniłbym owsiki na korniki
byłoby ciekawiej...
Też nie masz nad czym się zastanawiać...
Rzecz naturalna - owsikowe.
Rosły na drzewach bananowych
owsikowate niewłochate
gładkie jak skórka od banana
i owsik zgryzał go od rana
aż do wieczora wystarczało
a nigdy mu nie było mało
/Owsiki miały kupę zabawy,
kiedy na głowie stanął raj cały.
Czyli - od-bytem jakby, do góry -
wieczna idylla i tylko dziury
w niepieskim niebie...
Dość!
Wróćmy na Ziemię!/
;-)
Tak cudownie... rozmarzyłam się, a tu nagle owsiki.
Miłóego dnia Michale:)
Lubię takie przewrotne teksty:). Pozdrawiam
Rajskie życie tak to kiedyś wyglądało,
dopóki się Ewie jabłka nie zachciało,
Adam z Ewą zbyt długo nie czekali,
Od Boga w nagrodę owsiki dostali.
Siłę Wyższą winno się bardziej szanować,
na jej miłosierdzie za bardzo nie liczyć,
głupotę odrzucać z mądrością obcować,
zamiast się wymądrzać to najlepiej milczeć.
A tych przemądrzalców to u nas ho, ho
a może i ciutkę więcej. Serdecznie pozdrawiam
Michale życząc
udanego, radosnego tygodnia. Cieszmy się wiosną,
cieszmy się życiem dopóki zabawa trwa :)
ciekawe rozważania;)
raj rajem owsiki owsikami
a co z innymi pasożytami:)))
serdeczności i miłego medytowania życzę:))