rajskie jabłuszko
jabłka - czerwone jak rumieńce Ewy.
na wyciągnięcie dłoni, gdy pokusa
w oczach. gdy raj drażnił nozdrza
i tak gładka skóra, że tylko dotykać.
westchnęła - nim od kubków smakowych
po włosy... i musnęła językiem -
grzech. owoc Adama.
autor
grusz-ela
Dodano: 2016-11-07 10:24:15
Ten wiersz przeczytano 1933 razy
Oddanych głosów: 33
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (61)
Dziękuje Dootko. :) Pozdrowienia :)
ooo... mmm... jak dla mnie bardzo zmysłowo
Elenka dziękuję za Twoja interpretację :)
Aniu, bardzo dziękuję za czytanie i refleksję :)
czyli, mam Adama po jego owocach poznawać? Ano ma ich
kilka...:))nie tylko jabłuszka :)
Niby klimat obojętny, a jednak skłaniasz do
refleksji...
:)
KrzemAniu "by" wyrzucone" :) Dzięki :)
oj tam oj tam ;)))
Polianno - w moim wieku już wypada - słowem ;)
O, Ewunia, jak miło :)
Dzięki i pozdrowienia serdeczne :)
KrzemAniu, z by masz rację - psuje melodię i niczego
nie wnosi - też już o tym myślałam, że tylko
przeszkadza.
A co do Twojego żarciku - bardzo mnie uśmiechnął :)))
Halinko, owszem.
A mi wczoraj jabłka sprawiły przyjemność - upiekłam
nadziane aronią i wpałaszowałam ze smakiem.
No i na wiersz pomysł się nawinął - na tę jablkową
okoliczność.
Pozdrawiam :)
oj łobuzujesz słowem;) Pozdrowienia:)
Nęcące te jabłuszka. Przypomniał mi się jakoś wiersz
Pawlikowskiej - Jasnorzewskiej o aksamitnych ramionach
i skórze Atlasa :))
nie "tonie" tylko "to nie":)