W ramionach
Gdy przed życia drogami stoję,
Twoje ramiona są moim spokojem.
I bez strachu, choć się potykając
Przez życie idę, do Ciebie wracając.
Rano w uśmiech ubieram usta,
Bo droga przede mną już nie jest pusta.
I jest czas, jest miejsce, jest chwila
Gdzie ktoś czeka, bym znowu była.
Gdy zasypiam w Twe ramiona wtulona,
To już wiem, że to wspólna droga.
autor
Dośka
Dodano: 2009-06-05 12:07:50
Ten wiersz przeczytano 666 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (3)
W ramionach kochającej i opiekuńczej osoby
najbezpieczniej się czuję, może to być kochanek, matka
żona czy mąż, każdy to rozumie.Lecz kiedy zasypiam w
Męża ramionach, to czuję ,nasza droga jest spełniona.
Lubię się wtulić w silne ramiona , tylko żeby nie
chrapały za głośno , gdy jestem zmęczona ;)
Schroń sie wiec czem predzej w tych ramionach gdzie
czujesz spokój i bezpieczenstwo...w twoim sercu miłósc
...bardzo osobisty wiersz..pzodrawiam...