Rano
Nie zawsze wszystko jest takie na jakie wygląda.
Kiedy rano
podróżuję na granicy
czasu i bezczasu
przychodzisz do mnie
jak ostatnie westchnienie nocy,
jak lekki powiew,
ciepły oddech.
Twój dotyk
delikatny
jak muśnięcie wzrokiem
rozbraja mnie.
A kiedy już
położysz się obok
i czuję cię wyraźnie
jak drżysz
wtedy wiem
że to już koniec snu
.
.
.
.
.
.
nowy dniu!
autor
Jerry M
Dodano: 2021-11-01 05:25:53
Ten wiersz przeczytano 1123 razy
Oddanych głosów: 18
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (16)
Jerry, bardzo przewrotne erekcjato z domieszką
erotyku, aby na koniec sprowadzić czytającego na
ziemię lub inaczej mówiąc w nowy dzień;)
Super!
Pozdrawiam serdecznie i uśmiech ślę, Ola:)
Pięknie, nowy dzień, nowe obietnice a różne one
bywają. Pozdrawiam z nutką nostalgii.
...masz rację nie zawsze....pozdrawiam
Gdy noc ustępuje miejsca rześkiemu porankowi, to miło
wchodzi się wówczas w fazę dnia.
Z podobaniem pozdrawiam.
Świetne erekcjato:)
Delikatne:))
WSPANIAŁE
ere z zaskoczeniem
uwielbiam
z przyjemnością zaczytałam;)
pozdrawiam.
ładnie i z podobaniem
Zaskakująca awersacja, bardzo udane erekcjato, msz.
Pozdrawiam serdecznie.
Mądre i świetne erekcjato. Pozdrawiam
Za przedmówcami - udane erekcjato.
Miłego dnia:)
Świetne i mądre. Pozdrawiam.
Urocze romantyczne i zaskakujące erekcjato :))
Pozdrawiam z podobaniem :))
Fajny wiersz
lubię czytać twoje wiersze:)))
Pozdrawiam serdecznie
Dobre, ciekawe erekcjato.
fajne ere! Zaskoczyłeś.