Raz jeszcze
Przytul raz jeszcze.
W środku nocy na pustej ulicy.
Tam gdzie zgasły światła.
Powiedz raz jeszcze.
O moich oczach.
O pożądaniu.
Pocałuj raz jeszcze.
Tak delikatnie.
Tak cicho.
Cofnijmy czas.
Powtórzmy to raz jeszcze,
proszę...
mimo tego, że wiem o Twoim uczuciu do
niej.
Komentarze (7)
Spragnieni miłości nie cofniemy się przed niczym.
Ładny wiersz.
kurcze ostatni wers jakoś mi nie pasuje najchętniej
bym go pominęła choć w sumie stanowi puentę zostawiam
plusika i pozdrowionka
...cofnąć czas i przeżyć tę chwilę jeszcze raz i
jeszcze raz i ...bez końca...też tak bym
chciał..pozdrawiam i dziękuję za odwiedzinki :)
mądre słowa ;)
Mnie też się podoba..Pozdrawiam..
Romantyczne bleblanie i nic poza tym. O miłości można
pisać ciekawiej.
milosc jest szalona, nie zna poskromienia...kocha sie
mimo, ze nie jest sie kochanym, czasem jeszcze
bardziej.
Trzeba czasu, a ostygnie i zostaniesz wtedy Ty ze
swoim rozumem.