razy kilka...
jedne tabletka nie cofnie tego bólu
głowy
jeden rok nie minie w ciągu doby
jedna osoba nie może kochać za nas dwoje
może jedna piosenka przypomni mi o tobie
jedną herbatę wypiję zanim wyjdę
jeden talerz rozbije
by nie było że milknę
raz tylko spojrzę w twoje oczy
i raz w lustro
by jeszcze jednym odbiciem zamroczyć
raz jeden moje usta odnajdą twoje wargi
i tylko raz znowu przygryzę je zębami
ten jeden raz jeszcze się podroczę
i w końcu wyjdę -
kolejny raz... zejdę ci z oczu.
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.