rdza
bez dedykacji.......
cały mój świat
z rudej barwy
zanika
zapominam go
po deszczu łez
rdza pojawi się na marzeniach
piorunem obudzę się
w innym świecie
nie tym ziemskim
przepraszam
koniec....
autor


Y&M


Dodano: 2009-06-11 18:49:53
Ten wiersz przeczytano 1201 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Smutno u Ciebie sie zrobiło Rudy kolorem rdzy:(
pozdrawiam cie ciepło
nie można porzucić nadziei...(Rudych Marzeń) to Twoja
towarzyszka życia.
W myślach stoisz na progu świątyni życia...ale to
ogień(niepowodzeń i porażek życia) paląc
ją...oczyszcza i na nowo wyrośnie ze zgliszcza, a
kruche dni co w pół mrok zasną-obudzi!!! pnąc się na
szczyt jeszcze zapali wesołe życia
światło.......ściskulam i pozdrawiam cieplutko:)
Krótki, ale... czyżby to pożegnanie? Intrygująca
miniatura.
tak bolesny wiersz piękny ale nie zasypia nikt bez
kołysanki a tutaj nie ma Jest wielki niepokój Wiersz
bardzo dobry Czekam na następny Pozdrawiam ciepło:)
wiersz bardzo dobry ale niepokojący...pozdr.
Niezły wiersz,(niepotrzebne wielokropki).