Reanimacja duszy
Czekam na drżenie serc.
Jak napięta w deszczu struna.
Szukam Twojego spojrzenia
Przyszywającego pioruna.
Burza serc odeszła.
Niech płacze cicho serce.
Po twarzy smutek toczy łza.
Pchając go z miejsca na miejsce.
Czas płynie spokojnie po duszy
Zmywając tęsknoty pragnienie.
Wzrokiem łzy słone suszy.
Usypia kolejne wspomnienie.
Przepraszam
autor
ksiezyc
Dodano: 2006-12-02 13:07:26
Ten wiersz przeczytano 569 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
No widzisz , ja jestem deczko starszy i trochę inaczej
patrze na poezję niż dzisiejsza młodzież. Postaram się
szczerze ocenić Twój wiersz i wskażę maleńkie
uchybienia.
Ogólnie wiersz jest łady i poprawny. Jenak napisał bym
tak: Czekam z drżeniem serca..
... i nie " Przyszywającego" a raczej ..jak
przeszywającego pioruna...
Mimo braku rymu...w drugiej zwrotce napisał bym...Po
twarzy smutek łza toczy...(lepiej się czyta wówczas)
W trzeciej zwrotce pominął bym w pierwszej linijce
"po" czyli ...Czas płynie spokojnie duszy.. w dalszym
ciągu zamiast słowa "Wzrokiem " napisał bym Wiatrem...
było by bardziej sensownie..
Ważne ,że piszesz... ,że chcesz coś wyrazić..czasami
jednak warto poczekać na natchnienie... nie warto
pisać (tworzyć )czegoś na siłę , Bo wtedy nie wychodzi
tak jak by się naprawdę chciało.. To tylko delikatna
rada...Ale zadatki masz dobre...Powodzenia..