Recepta na miłość
"Każdy sposób jest dobry, o ile odnosi skutek"
Kiedy człowieka serce zaboli
obawia się o wynik kontroli
bo miłostki w jesieni życia
to powód przed lekarzem do ukrycia
Strzała Amora dopada jak zgaga
i nie ma co kręcić, że nie wypada
jak przeziębienie z czasem przeminie
niektórym się nawet czkawką odbije
Możesz z partnerką się wybrać do parku
ubierz się ciepło nie złapiesz kataru
gdy z tych romansów rozboli głowa
to dopomoże pani Goździkowa
Miłość jak gorączka ciało rozpala
nawet gdy mocno stoisz z nóg powala
i nie pomogą tu żadne kropelki
kiedy w głowie miłosne rozterki
Może wywieją ci z głowy amory
po co ci noce bezsenne i zmory
lepiej w necie znajomość nawiązać
miłość też fajna i bez zobowiązań
Komentarze (40)
Przefajny temat i bardzo bezpieczny. Mnie się podoba i
już, pozdrowienia za poczucie humoru.
No, nie wiem, ja bym jednak wolała do parku, mimo
zagrożeń:) Świetny wiersz, dowcip przedni.
no, nie wiem ja, czy wesoły klimat powinien być,
raczej chyba drwiący, jeśli autorka odsyła do
"miłości" internetowej. wiersz lekki. jak zwykle,
blablabla, rymy mi się nie podobają, ale przecież i
tak nic nie zmienię, a autorka zrozumie, bośmy to już
przerabiały :)
Wierszyk wesoły, a ja zamiast się nim cieszyć
zasmuciłam się bo... niestety coraz częściej ludzie
kochają się w ten sposób. I co? Będę mieć wirtualną
synową!
A nie wystarczy ,że "nas" kochasz a "my" Ciebie i to
necie...POZ+
ten wierszyk mnie ucieszył ,bo poprawę humorku
pokazuje -brawo ,brawo gratuluję
Zgadzam się taki romans najbezpieczniejszy,
pofantazjować można, no i kataru sie nie dostanie:)
Oj, Szybasiu są kropelki, które miłosny ogień
oczywiście nie na długo ale gaszą.
Tak skuteczne, że mamy młodziutkie córki nimi straszą.
A co jak z netu miłość do realu się przeniesie?
Wtedy i zobowiązania i noc nie do spania....
Na TAK
-lepiej w necie znajomość nawiązać
miłość też fajna i bez zobowiązań-
przychylam się do puenty wiersza.
miłość choćby wirtualna serce rozgrzewa, człowiek
szczęśliwy hymn radości śpiewa
Mistrzowskie i delikatne poczucie humoru,co prawda i
to prawda zakochani rzadziej sie
przeziebiaja.Pozdrawiam
Jestem za a nawet przeciw, wirtualne milostki rzadko
dobrze się konczą, też mogą wywołać potworny ból głowy
i moralnego kaca, na którego trudno znaleźć antidotum.
opisana milość nie przynosi zbyt wielkich strach
psychicznych, a więc na pewno jest sprawdzona i dobra
ciekawy wiersz... nie ma jak zdrowe serce :)))))