Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Reconciliation Day - Dzień...

odkrycie 215 nieoznakowanych dziecięcych grobów w Kamloops na teranie szkoły dla Indian wstrząsnęło Kanadę. Liczba grobów na terenie całego kraju ciągle rośnie sięgając tysięcy. Dzień P

Jesień
Rudzieją połoniny
Kurki kryją się wśród złotych liści
Biała kołderka śniegu na szczytach
zwiana jest codziennie
przez południowe słońce

Mgły w dolinach tajemnicze dziewicze
Tłumy wypatrują pine mushrooms
całkiem jak w Polsce prawdziwków
Te niezwykle twarde i aromatyczne pyszności
polecą czarterem do Japonii

Łososie zakończyły cykl życia
jajeczka w piaskowym żwirze
śnią o wielkiej wędrówce
Rodziców ciała rozłożone
w tej samej łasze żwiru
z którego się wylęgły

Losie dla odmiany
kryją się w największej głuszy
umykając strzelbom myśliwych
lecz łani zapach uruchamia
niezważający na nic instynkt

Jesień czas pełnych koszy
wypełnia się róg obfitości
Niedźwiedzie w sadach i Wawrzyniakach ucztują
choć mogą przepłacić to życiem
Królestwo roślin i zwierząt miliardy gatunków
każdy na swój sposób błogosławi hojną jesień
szykując się do zimy

Dzień Dziękczynienia już wkrótce
A tydzień przed nim nowe państwowe święto
Reconciliation Day - Dzień Pojednania
nowina o której chcę wam napisać

W przebogaty naturalny ekosystem
wpleciony jest lud
jak w arrasy Wawelu złota nitka
Szarpana wyciągana przemalowywana
Dzień Pojednania to lupa
przez którą musimy spojrzeć na szkody
My dzieci Zachodniej Kultury
chrześcijanie winni zbrodni

Dzień Pojednania
co znaczy
Uczyć się na błędach?
Opłakać co przepadło z całego serca?
Prosić o wybaczenie?
Przeprosić?
Przede wszystkim nigdy nie zapomnieć
Oddać cześć tym którzy przetrwali lub umarli
Zatrute środowisko
Wytępione gatunki
Zabite dzieci
Zabita kultura i język
Toczące się z pokolenia na pokolenie
koło nędzy

ZMIENIĆ SIĘ
Stworzyć inną przyszłość
Równą dla wszystkich

autor

Alfonsa

Dodano: 2021-11-08 06:25:48
Ten wiersz przeczytano 1435 razy
Oddanych głosów: 22
Rodzaj Bez rymów Klimat Smutny Tematyka Świat
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (21)

Belamonte Belamonte

jak to było tam gdzie jest tao nie ma prawa, a więc
gdzie są dni pojednania prawie nie ma się już z kim
pojednać. Piękne wejście

sarevok sarevok

Pozdrawiam i głos zostawiam ;) +

sarevok sarevok

Bardzo na tak!

Isana Isana

Ciekawa refleksja z wiersza płynie.
Pozdrawiam serdecznie

sisy89 sisy89

Wiersz ze wspaniałym przekazem.
Pozdrawiam serdecznie :)

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Czytałam w niemieckiej prasie o tej tragedii...

Pojednanie? Myślę, że nie jest możliwe bez szczerej
gotowości obydwu stron do duchowego pożegnania się i
pogodzenia z przeszłością - tej, bowiem, nie da się
ani przywrócić, ani odwrócić...
Bez tego wszelkie deklaracje, to tylko słowa, które
przeminą z pierwszym silniejszym wiatrem...

Jeszcze będzie pięknie na Planecie Ludzi - wierzę w to
całą sobą...




mariat mariat

Alfonso - to jest głos wołającego na pustyni, gdzie
nikogo nie ma albo w puszczy, ale tam tylko dzikie
zwierzęta.

Halszka M Halszka M

Świetny wiersz,piękne przesłanie.
Serdecznie pozdrawiam

wolnyduch wolnyduch

Taki dzień powinien trwać przez cały rok, to okropne
gdy są odnajdywane tak straszne ślady historii,
okrutne jest też to, iż ludzie niestety nadal są w
stosunku do siebie pełni nienawiści i chętni do wojen,

a co do równości brzmi równie pięknie, co utopijnie.
Pozdrawiam serdecznie, w zamyśleniu nad refleksją.

ROXSANA ROXSANA

Bardzo ciekawy i potrzebny wiersz ze świetnym apelem
na końcu.
Miłego dnia

WOJTER WOJTER

Ja podobnie jak Babcia Tereska

Babcia Tereska Babcia Tereska

Ciekawe rozważania, ale ten Dzień Pojednania to
zapewne już tylko z nazwy. Ofiarom z mordercami raczej
trudno się pojednać i to nie dlatego, że ofiary
nieprzejednane, to mordercy łatwo zapominają o swoich
grzechach (patrz: Rosjanie, Niemcy, nasze rodzime
komuchy)

Pozdrawiam

użytkownik usunięty użytkownik usunięty

Witaj :-)

Twój wiersz zaczyna się pięknymi opisami przyrody... A
potem... Wiesz, czytałem dużo na ten temat. To
naprawdę przerażające. Zbrodnie na ludzkości, rdzennej
ludności; zbrodnie na Matce Naturze...

Kiedy byłem mały (a to tak dawno temu, że aż wstyd się
przyznać ;-)) nie marzyłem, jak moi rówieśnicy, żeby
wyjechać do "Ameryki" (oczywiście ta Ameryka znaczyła
wyłącznie - Stany Zjednoczone), tyko do Kanady
właśnie. Tej "Kanady pachnącej żywicą"... A najlepiej
na jej daleką północ ( a jeśli do Stanów to tylko na
Alaskę :-)). W końcu wylądowałem na północy, ale
Norwegii... Nieważne.

Kanada nadal wydaje mi się fascynująca, ale to
wszystko wywołuje straszny niesmak, wręcz odrazę
momentami... Oczywiście, do winnych tych zbrodni, dla
tych, którzy je ukrywali i tych, którzy dalej nic
sobie z tego nie robią... Ale trzeba wierzyć... Jak w
ostatnich wersach Twojego wiersza...

Przepraszam, że się tak rozpisałem. Już uciekam :-)

Pozdrawiam serdecznie :-)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »