RECYDYWISTKA
Ja dziwna istota z łakomego półświatka
gdzie zbrodnia to rozkosz i czekoladka
gdzie siedzą w pokojach skazani na głód
gdzie mała ochota już ścina z nóg
Uciekam przed karą i przed pokusami
nie jedno mam więc za uszami
porwałam z wystawy wzrokiem słodycze
porwę następne nim mnie zdogonicie
Po latach doświadczeń nie kradnę z
bliska
ścigają mnie dietą ja recydywistka
złapana posłusznie poddaje się karze
lecz gdy kara minie już ja wam pokaże
Nie po to siedzę by tylko siedzieć
siedząc na słodycz nakręcam się przecież
ja dziwna istota z łakomego półświatka
gdzie zbrodnia jest słodka łamliwa i gładka
Komentarze (2)
Mnie też fajnie sie czytało :)
Zdogonić - dziwne słowo i raczej dogonicie.
Fajnie się czytało:)