Refleksja niedojrzałego poety

Xenia:))))

Oj nieładnie kopać bliźniego. Pozdrawiam serdecznie,
miłego dnia.

Ano, łatwo Okoniu, łatwo, zwłaszcza kogoś:)))

Najłatwiej jest krytykować.
Pozdrawiam

mariat, promienslonca:)))

Ewuniu, jak widzisz nie lubię, gdy ktoś jest kopany:))

ok, wiem chyba co AUTORka ma na myśli,
jeśli kopią to już dobrze,
znaczy kogoś w oczy kole,
że ta Wielka Niedźwiedzica raz po raz jest na cokole.

Bardzo trafna ironia.:)
Super wiersz.
Pozdrawiam serdecznie.:)

wielka niedżwiedzico, no normalnie kocham Cię :-))) Za
Twój komentarz u agaroma. Dziwiłam się, że nikt nie
poczuł niestosowności tego żałośnie złośliwego
wierszyka agaroma. Jesteś prawym człowiekiem. Takich
ludzi szanuję.

Dziękuję serdecznie nowym gościom, a jakie zacne
komentarze;))

Powstał gdzieś nowy pomysł, aby zamiast do trumny,
włożyć nieboszczyka w specjalny kokon, w którym
znajduje się korzeń drzewa. Pomysł wg mnie przedni :-)
W jakimś stopniu pozwoliłby przetrwać wiele wiele lat,
a może nawet wieczność, bo siewki i te sprawy ;-)) A i
poezja dostałaby wtedy koronę... Ładnie o tej
potrzebie wniknięcia w naturę, bo tak wolę odczytywać
Twój wiersz.

Dobra ironia. Dla niejednych, grunt to wznieść się jak
najwyżej i dopiąć swego. później ma wszystko gdzieś.
Pozdrawiam Dorotko i dziękuję za wizytę.

masz szansę, że oprawią Cię w ramy jak wielkich
poetów, pozdrawiam serdecznie

Super...świetna ironia.Serdeczności.

Świetna ironia
tylko czy po lat milionie jeszcze będą umieli czytać?
pozdrawiam