Refleksje
Boże Narodzenie,
dźwięk dzwoneczków,
Gwiazdy blask.
Boże Narodzenie
- chyba czas się śmiać...?
A ja liczę płatki śniegu,
biały świat ubarwiać chcę.
Budzę myśli, swe sumienie
i... rozliczam się.
Ile plusów? Ile dobra? Ile zła?
Jak buduję? Czy rujnuję
mój maleńki świat...?
Jakim cudem czas miniony
taki ważny, taki - ach!?
Jakim cudem właśnie dla mnie
zawirował świat...?
I przytulam się do szyby,
niech uszczypnie mnie dziś czas.
I Dzieciątku podziękuję
- dzięki Niemu ja, to ja.
grudzień'2004
Komentarze (2)
pogodna Aduniu,pełna optymizmu i wiary,tylko ty
potrafisz w tak pogodny sposób zrobić rachunek
sumienia...
Koniec roku to taki czas sprzyjający podsumowaniom,
rachunkom dobra i zla. Ładnie piszesz o świętach - tak
inaczej, zjawiskowo - zimowo....