Refleksje bezsenne
podążam
ścieżkami swoich słów
wciąż przed siebie
ręce piszą wiersze
malują
kolekcje autoportretów
złotoustych
zima
przynosi z lasu
całe zamiecie metafor
skrzą się
lodowe oczy
- uczucia zamarznięte
za pazuchą
smutek niesie
noc
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.