ręka zadrżała
zaczerwieniło się powietrze
adrenaliną pobudzone
zatrzepotała odwaga
zwiastując przyszłość
słodkim zapachem
przesiąknięty kurz
purpurowym błotem
oznajmił koniec
byk odszedł
autor

alladynka

Dodano: 2008-04-05 19:55:25
Ten wiersz przeczytano 552 razy
Oddanych głosów: 2
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
Wiem, wiem - przyroda. Jednak mi się z giełdą papierów
wartościowych skojarzyło :-). Podobają mi się
dwuwyrazowe wersy.