Relacja rewelacja i doświadczenia
"Relacja rewelacja i doświadczenia".
31.01.2022r. poniedziałek 09:20:00
Relacja rewelacja i doświadczenia,
Czasami tyle wystarczy,
By w skali makro jak i tej mikro
Przedstawić wszystko.
Wiatr nad ziemią wieje,
Przestworze,
A nawet przestworza
Pełne emocji od morza do morza.
Dzień się kończy
Forever Love.
Mleczna Droga ponad,
Wiejska drofa poniżej,
Co to ma za znaczenie?
Teraz fruniemy jak ptaki
Ponad chmurami, drogami i górami.
Cyganka bała się turbulencji,
Trzymała mnie mocno za ręce.
Cyganka, w sensie, że kłamczucha.
Szeptała mi tym samolocie do ucha,
Że niby dziękuje za wszystko.
Pytam, że niby za co.
Myślę sobie mam kieszenie puste,
Nie mogła mi nic zwinąć.
Po wyjściu z samolotu wszystko się
wyjaśniło.
Otóż doświadczyłem w samolocie obecności
anioła.
Po wyjściu z samolotu patrzę za ową
dziewczyną,
Nigdzie jej nie było.
Myślę sobie jak, gdzie zniknęła.
Co prawda nad odeanem w czasie
turbulencji
Się dosiadła obok.
Podchodzę do grupy, autobus podwiezie
nas.
Jej dalej nie ma.
A może w samolocie została,
Może to ktoś z obsługi?
A może to wszystko było złudzenie?
Panie pilocie pytam go już poza
lotniskiem
Usiadła koło mnie w trakcie lotu taka
dziewczyna.
Były turbulencje,
Jakby się bała,
Trzymała się mnie mocno za ręce.
Po wylądowaniu już jej nie widziałem,
Bo ona mi powiedziała na ucho,
Że dziękuje za wszystko.
A pilot do mnie.
Mówmy ciszej.
I mówi do mnie
Prawdopodobnie miałeś spiotkanie
Trzeciego lub czwartego stopnia.
Pytam z aniołem.
A on może, albo z przybyszką z innej
cywilizacji.
Patrzę na niego, a on poważną ma twarz.
Mówię, że ja wierzę w UFO,
Bo ja..., ale nie chcę mówić.
A on, no to masz sprawę jasną.
Pytam go jeszcze, a często się to
zdarza.
A on nie wiem, ludzie nie lubią o takich
rzeczach mówić.
Nie szukają też tak napotkanej
dziewczyny.
No i cóż.
Teraz to ja jej dziękuję za wszystko.
Lot trwał kilka godzin.
Ja pamiętam turbulencje i jej dłonie
Trzymające się mnie kurczowo.
A może działo się coś,
Czego nie pamiętam, nie mogę pamiętać.
Relacja rewelacja i doświadczenia,
W których błogiej nieświadomości
Czasami można pozostać.
Może tak jest lepiej.
A, czy jakaś ziemianka
Też się będzie mnie trzymać?
Jednak ziemianka już też w samolocie
Mnie przed paroma laty
Przy startowaniu trzymała,
Że aż paznokcie we mnie wbijała.
Był to lot z Pyrzowic do Malme
5 lutego 2020 roku.
Jak miło :)
Komentarze (2)
Twoje relacje sa zawsze oryginalne, Lukaszu. Ciekawe.
Te tez czytam z przyjemnoscia :)
Pozdrawiam serdecznie :)
Chyba masz literówkę "nad odeanem".
Ciekawie napisane, Sci-fi.