Remedium
Zapewne nie zgadniecie
dzisiejsi aptekarze,
aromat starej apteki,
to zapach o jakim marzę.
Nuta szałwii, rumianku,
waleriany i miety,
bukiet to niepowtarzalny,
klamrą tęsknoty spięty.
Jednak recepta wydana,
dzwonek aptecznej kasy,
słychać tykanie zegara,
nie wrócą już te czasy.
autor




Krzyk




Dodano: 2005-07-25 15:38:31
Ten wiersz przeczytano 579 razy
Oddanych głosów: 11
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.