Remont
To nie był koszmarny sen dziś rano
świat schowany za folią budowlaną
Milczące stanęły obojętne rusztowania
stary beton kruszył się i bezsilny pękał
jak serce które już swoje lata przeżyło
jakieś taśmy poprzyklejał Sasza i Wania
Drży jak z zimna wieżowiec żelbetowy
spłoszone wrony do parku odleciały
krzyki robotników na każdym niemal kroku
w nocy sobie pośpię bo to nie noc Kupały
Wszystkie zmysły męczyła jedna udręka
gdyż nawet u sąsiada głośniej się
zrobiło
harmider jak na ogromnym placu budowy
świdry słychać choć to w sąsiednim bloku
Senny zimowy dzień z ciszy cały
ogołocony
na osiedlu od niedawna remontują
balkony
Komentarze (24)
serdeczne dzięki wszystkim za komentarze ,,remontowe,,
No cóż, trzeba jakoś to przetrwać. Ważne, aby było
dobrze zrobione:)
Pozdrawiam Maćku:)
Marek
To nie jest koniec świata.
do remontu Michale balkon wytrzymał lat 35
Okazuje się,że remont też może być tematem
wiersza.Świetnie to ukazałeś. Pozdrawiam serdecznie :)
Pociesz się, że jak już wyremontują to wytrzyma z 10,
albo nawet 20 lat.
to współczuję,ale musisz to jakoś
przeboleć,
miłego wieczoru:)
Dechami drzwi nie zabili ale mam zakaz otwierania ;-)
do odwołania
Remonty być muszą,
aby było ładnie.
Inaczej się skruszy
i balkon odpadnie:]
Pozdrawiam
Kiedyś jak stwierdzili, że balkon jest uszkodzony,
zabili nam dechami drzwi balkonowe. Teraz remont i z
tą folia - luksus Maćku. Pozdrawiam
To tylko współczuć i życzyć cierpliwości.
masz rację Grażynko tego hałasu całkiem nie zagłuszą
Niestety wiem jak to jest u mnie też tego typu akcje
były i nadal bywają,
nie są fajne, ze względu na hałas, ale konieczne dla
bezpieczeństwa.
Dobrego wieczoru życzę, stopery mogą się troszkę
przydać, choć dużego hałasu nie głuszą całkowicie,
msz.
Na szczęście nie mam balkonu:>
Stabilny balkon to poważna sprawa, by ktoś nie spadł z
zerwanego podłoża na beton. Ktoś mądry wymyślił
stopery do uszu przynoszące ulgę, gdy dookoła panuje
hałas.
Ciekawy wiersz,
serdecznie pozdrawiam :)