Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj
Więcej wierszy na temat: Miłość

Rentgenowskie fotografie...

Oddział kardiologiczny ma tym razem jasno-pastelowe ściany.
Leżę bezwładnie przy uchylonym oknie
i spoglądam na chwiejące się lekko gałęzie drzew.
Ostatnie krople majowego deszczu skapują z liści,
lśniąc tak bardzo w słonecznych prześwitach.
Niebo błękitnieje, nawet wówczas,
kiedy ściskam je mocno powiekami.
Pulsuje wtedy we mnie – bolesna pamięć twoich pocałunków,
szeptów,
nieskładnej mowy spomiędzy sennych widm. Zawsze opowiadałaś mi je potem o poranku
z uśmiechem,
trzymając mnie za rękę, abym poszedł za tobą
w ślad.

Być może – już niedługo – pobiegniemy przed siebie boso
po rozgrzanej letnim oddechem
trawie,
po wilgotnych łąkach.
Po gęstym od tajemnic i paproci
lesie.
Lecz teraz moje usta są spękane i suche od płomieni nerwów, co toczą
nieustanny ból.
Kurczy się w mękach sercowy mięsień
już prawie bez sił.

Otwierają się nagle drzwi. Stojący w nich lekarz ma smutną twarz.
Korytarzowy zgiełk przetacza się po pokoju.
Od przeciągu firanki falują w oknie.
[Jak pan się czuje?] – słyszę tuż przy uchu jego cichy głos.
Nie odpowiadam. Ogarnia mnie sen.
[Pana serce umiera, jak kwiat pozbawiony korzeni] – dodaje, kładąc na stoliku
kilka rentgenowskich zdjęć.
Wychodzi.
Zamyka za sobą drzwi.

Kto mnie, zatem – trzyma za dłoń?

(Włodzimierz Zastawniak)

autor

Arsis

Dodano: 2016-03-08 10:08:22
Ten wiersz przeczytano 2253 razy
Oddanych głosów: 15
Rodzaj Bez rymów Klimat Dramatyczny Tematyka Miłość
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (12)

Dziadek Norbert Dziadek Norbert


Tak się czułem siedemnaście lat temu po pierwszej,
bardzo poważnej operacji serca. Drugi raz przed
siedmioma laty po jeszcze trudniejszej operacji głowy.
Marzenia o lepszym jutrze przeplatały się z obawą, że
za niedługo skończy się zabawa w życie. Dzisiaj pomimo
różnych problemów zdrowotnych dzięki miłości zabawa
ciągle jeszcze trwa. To ona sens życiu nadaje, to
dzięki niej ono rajem się staje.
Piękna, wzruszająca opowieść Włodzimierzu. Serdecznie
pozdrawiam :)

nureczka nureczka

Ależ budujesz klimat...

zuza n zuza n

Piękny wiersz, pozdrawiam

promienSlonca promienSlonca

Wiersz podoba sie, na TAK:)
Pozdrawiam, Arsis.

wodnik01 wodnik01

"Aniele Boży , stróżu mój..."

krzemanka krzemanka

Dołączam do tych czytelników, których tekst zatrzymał.
Czy w ósmym wersie nie powinno być "je" zamiast "go"
skoro mowa o niebie, a ono jest rodzaju nijakiego?
Miłego dnia.

Sylwuś93 Sylwuś93

Piekny wiersz emocjonalny,pozdrawiam

DoroteK DoroteK

niesamowita, bardzo poruszająca, docierająca do głębi
opowieść; jestem pod ogromnym wrażeniem

Donna Donna

Bardzo emocjonalny przekaz a smutek saczy sie z kazdej
literki. Serdecznosci.

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »