Reset
Dla wszystkich zabieganych
Tak naprawdę nie wiem
o co w życiu chodzi,
przecież mam wszystko
a jestem nieszczęśliwy.
Ciągle biegnę po sukces,
nie mogę się zatrzymać,
wciąż więcej i więcej
czerpię z życia garściami.
Cóż by się stało
gdyby choć na chwilę
zatrzymać, zwolnić,
dać sobie odpocząć.
Spojrzeć na niebo błękitne
zasnute chmurami
i kwiaty na łące,
co wabią owady.
Odetchnąć w lesie
na zielonej polanie,
snuć plany o spokojnej przyszłości,
czerpać radość z tego, co los daje.
Wiem, że nie jestem do tego stworzony,
by napawać się spokojem,
gdy kiedyś będę stary
z włosem białym na głowie- odpocznę.
Komentarze (5)
Przemyślenia młodego (?) pokolenia
mądre słowa Fakt jest taki że za bardzo bieganie
jesteśmy przyda się tak to reset gdzieś takie
przebywanie w lesie gdzieś na odludziu z samym sobą
albo z bliskimi których ma się w sercu.
hmmm... czy ja wiem, jak dla mnie to wieczne ględzenie
o zatrzymaniu się w biegu, i patrzeniu w błękit jest
mocno przereklamowane...
sorki, oczywiście wiersz w porządku, tylko ja do
niczego ;-)
Mam na odwrót.
I wcale nie mam zamiaru zacząć gonić ;)
Pozdrawiam :)
Życiowy przekaz. Pozdrawiam.