retoryczne pytania
/gdyby tylko jeden świat mógł istnieć we
wszechświecie byłby to nasz świat/
nucąc znaną melodię
często nie rozumiejąc uczuć
i znaczenia słów
tańczymy
pomiędzy iskrzącym się niebem
a płonącą ziemią
pozbywszy się sztywnych form
kształtujemy się na nowo
w niecce splecionych ramion
totalna euforia
więc proszę - podpowiedz
cóż mogę zrobić
jak znieść skostniałe poranki
popękane od ciężkiej ciszy
gdy po raz kolejny
będę zmuszona opuścić
świat który kiedyś odkryłam
w mało przyjaznym wszechświecie
Komentarze (17)
Zadając retoryczne pytanie, nie oczekujemy odpowiedzi,
lecz w celu skłonienie odbiorcy do przemyśleń.
Każdy człowiek ogląda swój świat oczami wyobraźni,
więcej widzi w nim dobra, niż zła, podczas gdy w
realnym świecie dzieją się różne dziwne rzeczy.
Kto trzeźwo patrzy na świat i twardo stąpa po ziemi
doznaje mniej rozczarowań.
Z podobaniem refleksyjnej treści serdecznie pozdrawiam
:)
Rozbudzający wyobraźnię przekaz.
Skłaniasz czytelnika do refleksji nad istotą życia.
Ładny wiersz
Pozdrawiam
Marek
Bardzo refleksyjne, smutne do przemyśleń wersy,
pozdrawiam ciepło.
Smutny, głęboki wiersz... Trudno jest opuszczać świat
który się odnalazło i który mógł być dobrym miejscem,
schronieniem dla duszy...
no nie wiem , osobiście uważam że przedstawione
problemy to nie są "pytania retoryczne" bo uważam że
inne światy (czyli zamieszkane planety) są bardziej
przyjazne niż nasza Ziemia.
Na naszej planecie "Grzech Pierworodny" (cokolwiek on
oznacza) został popełniony u samego zarania czyli
najwcześniej z wszelkich możliwości. Nie sądzę wiec
aby Bóg nie ponowił 'prób Życia' na innych układach
słonecznych, i wątpię aby wszystkie próby dały taki
sam wynik jeśli chodzi o stosunek stworzeń do Stwórcy
- więc może być tylko lepszy(z uwagi na czas
popełnienia owej 'pierwszej nielojalności'
Jeśli przyjrzymy się filmom o Obcych to nasze ich
wyobrażenia świadczą tylko i wyłącznie o naszym złym
nastawieniu:
"kto sam jaki
na drugiego kładzie znaki"..
a jeśli tak to odpowiedzi nie są
aż tak oczywiste ...
Ps. pomijam w komentarzu światy duchowe które są i
obok nas i w nas
Pozdrawiam serdecznie.
Bardzo udana refleksja... smutna.
Pozdrawiam z podobaniem dla wiersza. :)
Za moimi szkicami/Bogusią myślę, podobnie, a co do
wszechświatów, to wiele ich czeka nieodkrytych,
ważne by były przyjazne, czasem takie udają, a za
plecami śmieją się z nas do rozpuku i ciszą, gdy nam
nóż wsadzają w plecy, pozdrawiam Danusiu niedzielnie.
Piękny i refleksyjny. Zmusza również do zadawania tych
samych pytań.
Wydaje mi się, że tak naprawdę w swoim pisaniu,
jakiekolwiek by ono nie było zadajemy pytania, może
nie wprost, ale zadajemy i próbujemy na nie
odpowiedzieć. Pozdrawiam serdecznie :)
No widzisz... A światów więcej, niż ziaren piasku na
plażach... Wszechświata! ;-)
Wiesz, Danusiu... Niektórzy mówią, że cisza to los
gorszy od śmierci... Ja tam ciszę uwielbiam... A
szczególnie, gdy w tej ciszy mogę delektować się
subtelną, piękną Poezją... Jak Twoja.
Pozdrawiam serdecznie. Bartek.
PS A mało przyjazne wszechświaty czynią nas
mocniejszymi... Jak się przez nie przebijemy... A
człowiek potrafi być twardy jak głaz!
Faktycznie retorycznie. Przy czytaniu
przypomniał mi się wiersz Marii Pawlikowskiej
Jasnorzewskiej pt "Fotografia" i pozwolę sobie
zacytować w ramach komentarza
"Gdy się miało szczęście,
które się nie trafia:
czyjeś ciało i ziemię całą,
a zostanie tylko fotografia,
to - to jest bardzo mało..."
Miłej niedzieli Danusiu:)
Smutny wiersz skłaniający do refleksji nad istotą
przemijania...
pozdrawiam ciepło :)
Ile ludzi tyle światów... Pozdrawiam serdecznie.
Tytuł współgra z treścią.
Czasem los daje w kość...
Pozdrawiam Danusiu :)
Smutny wiersz, tak jak smutne potrafi być życie.
Smutne, ale nie mamy wpływu na wiele. Mimo wszystko
warto mieć nadzieję. Pozdrawiam serdecznie