Rocznica Śmierci
Twe oczka jak dwa klejnoty
Świecą przy świetle ksieżyca
Zalane łazmi bo dziś
Kolejna śmierci rocznica
Łzy błyszczą jak krople wody
Spływają z policzka w cień
Jeszcze niedawno Cię kochał
A teraz w trumnie cały dzień
Nastała już ciemna noc
I gwiazdy na niebie zabłysły
Od zawsze był pełen nadziei
Miał zwariowane pomysły
Na bladyn nagrobku wyryta
Oznaka że jest tu człek
Poległ bo wołał go Ojciec
Choć młody był jego wiek
autor
Erkebrand
Dodano: 2006-03-20 18:27:39
Ten wiersz przeczytano 846 razy
Oddanych głosów: 5
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.