RODZICE
Żyjemy i lepiej tego nie zmieniać
Zmieniamy się bo czas ciągle ucieka
Biegniemy choć wolimy drzemać
Nie śpimy bo zawsze ktoś czeka.
Czeka ktoś na dłoń pomocną gdy trzeba
Na słowo magiczne co daje nadzieję
Ubierzemy gdy zimno damy kromkę chleba
Łagodzimy spory jak już źle się dzieje.
To My nie zniszczalni odporni na "bicie"
Dbamy o swe dzieci bo to krew ta sama
Nie damy ich skrzywdzić choćby oddać
życie
W imię Ojca i Syna. Wasz Tato i Mama.
NAP. LECH KAMINSKI .
Komentarze (10)
b. ładny wiersz, pozdrawiam:)
Prawie prawda w 99%.A w tym jednym procencie zdarzają
się też Ci inni rodzice.
Tacy jesteśmy Leszku. W moim rodzinnym domu zmarła
matka, ja dziesięcioletnia dziewczynka byłam dla
maluchów matką/ ojciec pił i szukał żony nie miał
czasu dla nas./
Bardzo młodo wyszłam za mąż. To samo czworo malutkich
dzieci i siostra kaleka. Mąż puścił mnie. Byłam dla
nich ojcem i matką Chora, po ciężkiej operacji
walczyłam jak wilczyca o przetrwanie. Pozdrawiam.
Bardzo piekne przeslanie ...no i niech tak dlugo
zostanie ..milego dnia
Oby wszystkim dzieciom tacy rodzice sie trafiali.
Witaj Leszku:) Wiersz swietny,który zatrzymuje na
dłużej. Szkoda, ze mój
ojciec potrafi tylko bić i pić. Wzruszyles mnie
bardzo. Pozdrawiam i miłego weekendu życzę:)
Pięknie o rodzicielskiej miłości, pozdrawiam:)
Pięknie o rodzicielskiej miłości, pozdrawiam:)
Dzień dobry Leszku
Witam Cię o poranku - życząc Ci pięknego dnia...
Dziękuje, za miłe słowa u mnie :)
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie...
Halina
Przepiękne Rodzicielskie przesłanie...
Wspaniale ująłeś w wersy krew naszej krwi
Z pokolenia na pokolenie przekazywanej...
Wraz z wszelkim dobrem Serca
Bardzo refleksyjnie na mocy miłości pisane...
To cudny Ojcowski Gest*
Dzień dobry Leszku
Witam Cię o poranku - życząc Ci pięknego dnia...
Dziękuje, za miłe słowa u mnie :)
Pozdrawiam Ciebie bardzo serdecznie...
Halina
Przepiękne Rodzicielskie przesłanie...
Wspaniale ująłeś w wersy krew naszej krwi
Z pokolenia na pokolenie przekazywanej...
Wraz z wszelkim dobrem Serca
Bardzo refleksyjnie na mocy miłości pisane...
To cudny Ojcowski Gest*