Rodzinnie
Przyjedź na czas kolędowania,
skrzypce koniecznie ze sobą weź,
z kąta wyciągnę wiolonczelę,
wszyscy zagramy Dzieciątku pieśń
przy naszej choince z dawnych lat:
W łańcuchu z wycinanek
(na pracach ręcznych kleiłeś go),
na szczycie srebrna gwiazda
( z tektury wycinał ją dziadek),
rajskie jabłuszka, całe czerwone,
a cukierki pozawijane
w błyszczące papierki,
tak bardzo szeleszczące.
Jest także mikołaj z cukru,
aż dziw, że jeszcze cały...
Alek zostawił swój akordeon.
Ciocia też skrzypce przywieźć ma.
Ola zagra nam na oboju,
a na altówce wujek Stach.
Przyjedź, niech będzie tak rodzinnie.
Jeszcze opłatek z wigilii mam.
Tutaj twój brat - Robert i inni.
A ty?... Przecież nie możesz być tam
sam.
Komentarze (47)
Zaproszenie od serca - atmosfera znajoma mi z
dzieciństwa.
Bardzo pogodny wiersz.
Pozdrawiam, Minawio.
Rodzinnie i na owocowo jest tam, gdzie blask świec
styka się z wielobarwnymi odczuciami.