Róża nad Twym grobem
www.eveninger.net
Odwracam wzrok od szyb płaczących -
W ciemności grzmot jak krzyk, jak zew...
Dwie świece płoną w porywach drżących,
W mej głowie szumi żałobny śpiew.
Szare kamienie milczą i mokną,
Cmentarna furta skrzypi na wietrze.
Rozbity, słaby otwieram okno...
Płonę, umieram – Bóg wie co jeszcze!
W snach powracają stare obrazy...
To poszarpane strzępki tych dni,
Kiedy łamaliśmy prawa, zakazy
Na przekór wszystkim – dwie wolne
skry...
Wychodzę w mrok – deszcz siecze oczy
–
Mijam ulice, domy i drzwi.
Czy dziś utonę w tej czarnej nocy?
Czy może serce dziś pęknie mi?
Staję przed bramą, przede mną cmentarz:
Las krzyży, imion, modlitw i skarg...
W mej dłoni kwiat – milczący brewiarz
–
Czerwone płatki – dotyk Twych warg...
Ruszam przed siebie między kamienie...
Sarkofag, krypta, kapliczka, krzyż...
Na końcu drogi czeka wspomnienie:
Deszcz, chłód i krzyki, Ty cała drżysz...
Staję nad grudą rozmokłej ziemi.
Szary krucyfiks, Twe imię, znicz...
Powoli klękam i kładę różę,
Potem odchodzę – nie mówiąc nic...
Grudzień '02 Z tomika "In Nomine Casiopeia"
Komentarze (2)
Wzruszający wiersz, trudno takie tematy komentować.
przystanelam...sliczna rozpaczy modlitwa..nie ma juz
nic..