Wiersze SERWIS MIŁOŚNIKÓW POEZJI GRUPA AUTORÓW BEJ

logowanie
Zaloguj
Nie pamiętasz hasła?
Szukaj

Róża Sybiru

Pył niepamięci przysypał ślady,
minione dzieje i tajemnice.
Pieśń echa wspomnień zgasłych ocali,
wersami – męki duszy opisze.

O dobrowolnej polskiej wygnance,
która z tęsknoty za ukochanym,
na zabajkalskiej żyjąc katordze
pragnąc niewoli skruszyć kajdany.

W nieludzkiej ziemi zalśniła miłość,
z dala od domu, rodziny, bliskich,
samotna róża w lodach Sybiru,
jej winą była miłość ojczyzny.

Zimne burany co nad stepami,
łzami rzewnymi załkają czasem,
hen na obczyźnie szepczą litanię,
cienie i krzyże pokrył już piasek.

Pamięci Albiny Migurskiej

autor

Bogumił1

Dodano: 2021-04-14 22:39:01
Ten wiersz przeczytano 1072 razy
Oddanych głosów: 11
Rodzaj Rymowany Klimat Melancholijny Tematyka Śmierć
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
zaloguj się aby dodać komentarz »

Komentarze (20)

Bogumił1 Bogumił1

Waldi 1, pięknie dziękuję za czytanie i komentarz.
Pozdrawiam.

Bogumił1 Bogumił1

Dziękuję za pozdrowienia Bronisławo, cieszę się, że
mogłem przypomnieć o takiej pięknej historii. Z
przyjemnością coś takiego się wspomina.

Bogumił1 Bogumił1

Anno, dziękuję pięknie za komentarz, pozdrawiam
ciepło.

Bogumił1 Bogumił1

JoViSkA, piękna, dzisiaj chyba nie do powtórzenia, a
wtedy żony jechały dobrowolnie za mężami na Syberię,
nawet jak pracowali przykuci do taczek w kopalniach
srebra albo złota i starały się łagodzić ich
cierpienie.

Pozdrawiam.

Bogumił1 Bogumił1

Dzięki Gminny Poeto, szczególnie za tego plusa.

Bogumił1 Bogumił1

Tsmat, nawzajem, dziękuję.

Bogumił1 Bogumił1

Dzięki serdeczne Gal1leo za Twoją opinię. Bardzo
cenna. Pozdrawiam.

Bogumił1 Bogumił1

Dziękuję za czytanie Zoelander, również pozdrawiam.

Bogumił1 Bogumił1

Wiktorze, ad 3. To pewnie niezręczność, zmieniłem na
szczątki dzieci. Tak, pewnie wynikało to także z
nienawiści do Rosji, które za morze wyrządzonych
krzywd było w Polsce powszechne. Ale to się chyba w
końcowych chwilach u Albiny zmieniło, bo podobno
pożegnało go przed śmiercią takimi słowami:

„Byłam twoją kochanką, następnie żoną, a teraz zbliża
się chwila, w której wdowcem zostaniesz! Przykro mi i
nader bolesno, że cię zostawiam pomiędzy ludźmi,
których nieprzyjaciółmi naszymi zwać musimy. Nie
zniechęcaj się do nich, mój drogi! Przebacz im tak,
jak ja im umierająca przebaczam! sam przekonałeś się,
że naród ten równie jak i my jest nieszczęśliwy,
chociaż on tego nie czuje, i że pomiędzy nim są
ludzie, a ludzie godni szacunku. Prawdziwy
chrześcijanin nie powinien żywić w swym łonie
nienawiści, a chociaż patriotyzm rodząc ją, nie zgadza
się w tym z religią, pamiętaj przecież, że wprzód był
Bóg, nim ludzie o kawał ziemi bić się zaczęli”

Mimo, że cytat długi, pochodzi ze wspomnień jej męża
"Pamiętnik z Sybiru", ale chyba bardzo wymowny, jak
powinno się postępować wobec osób, które czynią nam
krzywdę. Ba, łatwo powiedzieć.

Co do pytania pierwszego, to zdecydowanie uczuciowość,
emocjonalność naszych przodków była całkiem inna od
dzisiejszej. Ludzie byli bardziej wylewni, nie tłumili
i nie wstydzili się uczuć. Uważam, że tak było lepiej,
ale cóż.

Dzięki za komentarz, uwagi i pytania. Pozdrawiam.

ZOLEANDER ZOLEANDER

Ciekawa historia... pozdrawiam

Gminny Poeta Gminny Poeta

Pięknie potrafisz przybliżyć takie wspaniałe postacie.
Pozdrawiam z plusem

Wiktor Bulski Wiktor Bulski

Bogumile! - prosiłeś o uwagi. Całość przeczytałem z
duzym zainteresowaniem. - ątpliwości i zastrzezenia
budzą we mnie jedynie dwie kwestie odnoszące się do
sposobu opisywania - opowiesci o losie i uczuciowości
Albiny Migurskiej i ówczesnych Polakow.
1. Kwestia traktowanie albiny - "jak świaetą" i próśb
o jej błogosławieństwo". W tym przedmiocie - albo ja
nie rozumiem - w ogóle - znaczenia "świetosci"... (i -
jakiej świetosci), albo nie rozumiem ówczesnego
pojmowania swietosci przez Polaków (w tym takze
klękania - i przyklekania przed osobami darzonymi
szczególnie wielką estymą -przed moralnymi
autorytetami) - albo... - być moze narracja nie w
pełni wyjaśniająca sposób traktowania Migórskiej do
takichrefleksji naklania.

2. Kwestia chęci zabrania szczątkow ziecięcych... -
czy wynikala z "nienawisci do Rosji"? - to chyba
jednak niezręcznosc narracyjna jedynie, bo chyba (co
wydaje się oczywiste) chęc pogzebania swoich dzieci w
kraju ojczystym i w osobistej- materialnej bliskosci
swojej osoby - to chyba wynikać powinno z innych -
wyższych przesłanek.
3. Odnosnie "trupów" wiezionych do kraju. Domniemywam
,ze - chyba nizręcznosc uzycia tego okreslenia wynika
z potrzeby pokreslenia relacji na linii "przewozony w
ukryciu człowiek" (człowek, korzystający z obecnosci
przwozonych szczątkow - "zwłok" - dla swojego ukrycia
- i obecnosci w bezposredniej bliskosci tego człowieka
tychze szczątkow.- ? "trupy" - to chyba niefortunne
sformułowanie.tak rozwazam roznice naczeniowe
okresleń...

trup - tochyba z akcentem na przyczynę isposob zejscia
- w tym przypadku kojarznie z zabiciem lub pozbawianie
m zycia w wyniku działania o charakterze
mechanicznym( dzialaniem człowieka, zwierzęcia,
przyrodniczej sily - w sposób nagły, nieszczęsliwego
wypadku - itp.
-zwłoki - z odniesniem akcentującym stan
"biologicznego uspienia - jako pozbawionego zyciowej
aktywnosci opisywanego ciala" - odniesienie do
wszelkego rodzaju ciala ludzkiego, z którego odeszlo
zycie
- szczątki - akcent na stronę emosjonalną osob zywych
względem traktowanego podmiotu życia i jego zwłok.

Serdecznie pozdrawiam:)

Gal1leo Gal1leo

Wiersz dla mnie bez zarzutu. 10-cio zgłoskowiec ze
średniówką 5:5. Dobre rymy.

JoViSkA JoViSkA

Piękna historia życiem pisana...
pozdrawiam :)

Dodaj swój wiersz

Ostatnie komentarze

Wiersze znanych

Adam Mickiewicz Franciszek Karpiński
Juliusz Słowacki Wisława Szymborska
Leopold Staff Konstanty Ildefons Gałczyński
Adam Asnyk Krzysztof Kamil Baczyński
Halina Poświatowska Jan Lechoń
Tadeusz Borowski Jan Brzechwa
Czesław Miłosz Kazimierz Przerwa-Tetmajer

więcej »

Autorzy na topie

kazap

anna

AMOR1988

Ola

aTOMash

Bella Jagódka


więcej »