Rozbite lustro
rozbite lustro łapie rozszczepione
światło
rozdarta dusza smutkiem kajdan skuta
oczy wpatrzone w dal
serce oddane
szczere
zawierucha życia
na przestrzał ktoś rzuca solą w twarz
z nóg trudno zbić gdy silna wola
wiara z nadzieją za pan brat
słońca promień głaszcze włosy
ciepłem łaskocze serce i oczy
wyzwala uśmiech
wyzwala motyli efekt
rozkłada się wachlarz barw
maluje aurę ciepłych pasteli
przenika do głębi ciała
burzy krew
Komentarze (3)
Cieszy mnie optymizm peelki, nadzieja i wiara są
bardzo ważne w życiu,
nawet, gdy mamy rozbitą duszę.
Pozdrawiam serdecznie, Bożenko,
a co do rady Sławka, to się przychylam, bo inwersji
lepiej unikać, co nie znaczy, że mnie one się też nie
zdarzają :)
Miłego wieczoru życzę :)
Pięknie, aczkolwiek zastanawiam się, czy liczne
inwersje są koniecznie potrzebne.
rozbite lustro łapie rozszczepione światło
rozdarta dusza skuta smutkiem kajdan
oczy wpatrzone w dal
serce oddane
szczere
zawierucha życia
na przestrzał ktoś rzuca solą w twarz
trudno zbić z nóg gdy silna wola
wiara z nadzieją za pan brat
promień słońca głaszcze włosy
łaskocze ciepłem serce i oczy
wyzwala uśmiech
wyzwala motyli efekt
rozkłada się wachlarz barw
maluje aurę ciepłych pasteli
przenika do głębi ciała
burzy krew
Ładnie :)