Rozciągnięty wieczór
(w raka rozświetlone wody
lewa strona głębia)
wieczór może być taki długi
słońce zaczęło się spuszczać po niebie
do siedziby pająka
już w południe
lecz wieczorem czas jest podzielny
nieskończenie
w złotej jesieni Jarowit się ocknie na
wycieczkę polem ku namiotom
wierszem łuskanie orzechów
polowanie z dziadkiem na jelenia ze ściany
u wodopoju
i na kobietę z balii
na nas
na pracę po pracy w celu dodatkowej kasy
a raczej kontaktów dodatkowych
ucieczkę do Mekki
łąką żegluga ostatnia
poszliśmy popływać w rzece o zmierzchu
ogniska czekają na nasz powrót
wszyscy mówią Dobry wieczór i Dzień
dobry
noc i dzień następny ostatniej fazy
Komentarze (5)
lubie gdy wieczory sie nigdy nie koncza
wtedy dni staja sie wieczne a czas jest moj na
wszystko nie skonczony
wolno mi wtedy wszystko bez konca
a dy mam dosc robie swiatlo i bawie sie w poludnie
pozdrawiam i zycze nieskonczonosci
Jeszcze trochę i tak będzie. Tak dobrze.
:-)
Dziękuję i mokrego dyngusa życzę :))
Nie długo zaczną się długie wieczory pod namiotę, przy
ognisku i dźwiękach gitar. Plastycznie o ciepłych
nocach i długich. Pozdrawiam :)
Wieczory mogą być długie lub krótkie wszystko zależy
jak sobie je wygospodarujemy :) Ja lubię długie
wieczory ale i tak wcześnie padam spać :)) Pozdrawiam
i życzę wesołego świętowania oraz mokrego dyngusa!