Rozgrzeszenie
Przestań pytać, gdzie mnie nosi
wieczorami,
nie domagaj się balastu zbędnej wiedzy.
Już od dawna nie jesteśmy tacy sami.
Nie chcesz wierzyć? Może inni opowiedzą,
że wypijam hektolitry alkoholi
i przygarniam wszystkie łajzy napotkane.
Nazywają mnie kobietą dobrej woli,
więc raz po raz z ciężką głową witam
ranek.
Nie, nie pytaj, co jest bzdurą, a co
prawdą,
czy wciąż tulę niekochanych i ubogich.
Idealna? Ech! To było bardzo dawno,
setki razy pomyliłam proste drogi.
Przestań pytać, nie oczekuj odpowiedzi
i o oczach oliwkowych nie wspominaj.
Tamtej nie ma - tyle mogę dziś
powiedzieć.
Nie rozpaczaj, przecież to niczyja wina.
Komentarze (83)
Smutny, a zarazem piekny wiersz.
Faktycznie, rzadko mam okazje czytac takie wersy. :)
Dobrze, ze Amarok zajrzal do Ciebie.
Pozdrawiam serdecznie :)
Smutny i piękny wiersz
Jakże niewielu jest już autorów, którzy potrafią pisać
tak jak Ty.
Kłaniam się z szacunkiem.
Tak sugestywnie, ze slow brak.
Pozdrawiam, Madi :)
fajny, wszystko się zmienia i ulega przedawnieniu.
Trochę smutno, ale prawdziwie i jest wiersz :)
/Balast zbędnej wiedzy/ potrafi wzbudzić
niekontrolowane zachowania, niezdrowe emocje. Dobrze z
takiego wyrosnąć.
Z przyjemnością Madi. Z wielką przyjemnością:)
Cześć, Imienniczko:):*
Przyniosłam kilka słonecznych promyków, niech umilą Ci
weekend:)
jesteśmy omylni,,,,pozdrawiam :}
Bardzo melodyjnie napisany, niełatwo takie pisać.
Pozdrawiam
Witam Cię Danusiu! napisałaś "Basiu zmiennoimienna" to
fakt! może mam ku temu powody!!
Miłego dnia :)
Madison,
Dziękuję, ochota- zawsze, z czasem- gorzej.Ale
pamiętaj, jakby coś kiedyś, to ochota jest constans:)
Pozdrawiam i miłego weekendu.
Też uważam, że tekst znakomity na piosenkę. Mnie
skojarzył się od razu z Osiecką.
Bardzo mi się podoba.:)
Madi, ten wiersz sam się śpiewa. Lubię.
Miłego dnia :)
Oj!, sorki!
Za "Rozgrzeszenie" dać
"Nie pytaj":)