Rozkosze
Niecierpliwością palców
pieścisz mnie po skórze
Twojego dotyku
uczę sie wciąż na pamięć
Piersi nabrzmiewają
jak pąki czerwonej róży
co czeka byś je rozchylił
drżącymi ustami
Błyszczą na moim ciele
namiętności krople
Świeci się podniecenie
pragnę tej rozkoszy
Kiedy mnie ciągle pieszczą
Twoje dłonie mokre
Kiedy za dnia się spełnia
Tajemnica nocy
autor
Kalina66
Dodano: 2007-08-02 14:42:10
Ten wiersz przeczytano 714 razy
Oddanych głosów: 17
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (6)
Rozkoszny erotyk:))
Takie lubię. Pozdrowienia.
bardzo zrecznie napisany erotyk ladne porownanie do
rozy po prostu swietny wiersz
to jest erotyk...cóż tu dodac...
Chyba jestem "zakompleksiona" poniewaz czytajac takie
wiersze prawie zawsze sie rumienie...choc ten jest
naprawde bardzo subtelny
róża i jej płatki kojarzy mi sie zgoła z czym innym
niż piersiami, co nie oznacza że ich nie lubię tak
samo... rozchylać :)...
odważny erotyk a zarazem taki delikatny... pięknie!