Rozległy styk
patrzę spokojnie w dal
osaczona szumem wiatru
gna w polu
targa kłosami zbóż
strąca owady
wkrótce pusta przestrzeń uderzy o ciszę
nikt nie doczeka drugiej wiosny
ani narodzin ani śmierci
ponieważ zimnica namaluje malarza
bez wspomnień
obudzi licho i sypnie śniegiem
światu prosto w oczy
autor
Ewa Kosim
Dodano: 2022-10-01 18:52:37
Ten wiersz przeczytano 1632 razy
Oddanych głosów: 13
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (14)
Ciekawy oksymoron w tytule.
"Nikt nie doczeka drugiej wiosny" msz, do lekka
przesada, ale zgadzam się, że wielu może nie doczeka.
W przyrodzie wszystko ma swój początek i koniec. Gdzie
pojawia się życie, tam śmierć, wcześniej, czy później,
przyjdzie odebrać swoje, tyle, że ona nigdy nie
przychodzi w porę.
Zimy nie kojarzę z lichem, bo ona pojawia się
cyklicznie a licho nigdy nie zasypia i nigdy nie
wiadomo co mu wpadnie do głowy, żeby zło komuś
wyrządzić.
Pozdrawiam z podobaniem melancholii :)
Dzięki kochani za komentarze - miłego tygodnia życzę
Krzemuś zawsze masz rację:) pozdrawiam
Intrygujący przekaz. Co myślisz Ewo o takim zapisie:
"patrzę spokojnie w dal
osaczona szumem wiatru
gna w polu
targa kłosami zbóż
strąca owady
wkrótce pusta przestrzeń uderzy o ciszę
nikt nie doczeka drugiej wiosny
ani narodzin ani śmierci
ponieważ zimnica namaluje malarza
bez wspomnień
obudzi licho i sypnie śniegiem
światu prosto w oczy"
Miłej niedzieli:)
dobra wnikliwa puenta na dzisiejszą sytuację w
Europie.
Zawsze tak robi.
Głos mój i szacun jest twój!
Wiersz jak dla mnie dramatyczny,
pełen ekspresji z aurą w tle,
choć niekoniecznie, bo tą zimnicą może być zima, może
być wojna, może być jakaś apokaliptyczna wizja, a
nawet choroba, covid też można nazwać zimnicą, msz,
zatem wiersz wcale nie trzeba jednoznacznie
interpretować.
Jak zwykle dobry wiersz, choć faktycznie niepokojący.
Pozdrawiam serdecznie i ciepło Ewo.
Oby miast zimnicy, było jak najwięcej ciepła :)
Twoja melancholia przywołuje zimę
wybiega w przyszłość,budzi lęk.
Lepiej porzucić takie do głębi smutne myśli.
Życzę pogody ducha
Pozdrawiam serdecznie :)
Zatrzymał mnie tytuł.
Prognoza nie jest ciekawa.
Pozdrawiam Ewo w zadumie.
Powiało chłodem.
e tam Ewuś, nie będzie tak źle.
Słoneczko nie pozwoli byśmy zamarzli.
Będzie dobrze.
Oby zima była łaskawa dla biednych i bezdomnych ludzi.
Oby bieda nie doprowadziła do śmierci ludzi i
zwierząt. Bardzo smutny i przygnębiający wiersz, pełen
beznadziei. Pozdrawiam cieplutko, ślę moc pogody
ducha:)
Gdy owady zginą to i my :( swiat dzięki
Mroczny i zimny klimat...
Powiało chłodem, aż przeszył mnie dreszcz...
Mam jednak nadzieję doczekać kolejnej wiosny...
Pozdrawiam ciepło Ewo :)