Rozmarzona...w obłoczkach
ach taki cudowny humor mam:)) musiałam się nim z wami podzielić:))
Bialutkie chmurki po niebie biegały,
szumiały lekko w sukieneczkach
omszałych
Tańczyły wokół słoneczka ciepłego,
tuliły się w kręgu do księżyca
mlecznego
O dachy wieżowców swe rączki
czepiały,
okryły wieżyczki kościołów
wspaniałych
Nagle piekną zabawę przerwano,
przyszedł łobuz chmurki skradł
to wiatr okrutnik rozwiał je w świat
I odeszły śpiewał obcy czas,
i odeszły przez powietrza białe
smugi
z tym uśmiechem, który dobrze
znasz!!!:)
Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.