Rozmowa
Wujek Anatol
Słyszał od córki:
- Czemu ty, tato
Nie masz komórki?
- Ja mam komórkę.
W komórce mojej
Stoją ogórki
W pękatych słojach,
Jabłka kronselki
Marynowane,
Ziemniaki w wielkiej
Skrzyni pod ścianą,
A na tej ścianie
Grzyby suszone,
Tu ćwikła z chrzanem,
Tam dżem z poziomek...
- Wujek Anatol
Powiedział Kasi.
Dziewczyna na to:
- A czy masz zasięg?
autor
jastrz
Dodano: 2017-11-02 00:20:09
Ten wiersz przeczytano 1044 razy
Oddanych głosów: 19
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (15)
Tradycyjna komórka z zasięgiem całozimowym - bardzo
przyjemna rzecz, a przede wszystkim zdrowa :)))
Fajny, pomysłowy wiersz.
:))
Bardzo fajny, z humorem wiersz,
takie to są różnice pokoleń.
Miło było przeczytać.
Dobrej nocy życzę :)
Witaj jastrz.
Bogata jest, ta komorka, w pyszne zapasy z lata, ktore
zapachem dotarly, az do mnie, taki maja zasieg:).
Swietny wiersz, jak mam nie dac pochwaly, nie
zasluguje, za szpilke.
Pozdrawiam i DOBRANOC:)
Fajnie, pomyslowo.Podoba sie.
Pozdrawiam:)
Pomysłowy świetny leciutki
tekst w wesołym wierszu,
który czytam z przyjemnością.
Dziękuję wszystkim za pochwały. Nadąłem się od nich
tak bardzo, że z trudem przechodzę przez drzwi. Więc
może teraz jakaś maleńka szpileczka, która spuściłaby
ze mnie tę pychę?
Boski jesteś!
Uśmiałam się setnie.......
Serdeczności:-)
Super... dziękuję za uśmiech... pozdrawiam :)
Wesoło, co nie miara :D Pozdrawiam serdecznie +++
Fajne, zabawne i dla dzieci.
A to, czy ma zasięg myślę, że dla Agenta Anatola :)
:)) Od słowa do słowa i jest rozmowa
- międzypokoleniowa. Miłego dnia:)
Bardzo fajny!
Pozdrawiam :)
ech, taka komórka ma bliski i smaczny zasięg!!!
:))))) nie wiem czy moge ale ten wiersz przypomnial mi
pewna rozmowe jaka mialam ze swoja sp. Mama, to bylo
wiele lat temu. Mieszkalam juz wtedy od wielu lat za
granica i okroslenie tel.komorkowego znalam tylko po
ang czyli wiadomo cell phone. Wiec Mama mi mowi, z
emoj szwagier kupil sobie fajna komorke a ja pytam po
co mu kiedy ma piwnice i garaz... a moja Mama jak to
po co? zeby dzwonic... no wiadomo, ze wtedy do mnie
dotarlo, ze chodzilo o tel. Wybacz osobista dygresje.
Wiersz mi sie podoba, jest wesoly a radosci nigdy za
wiele. Moc serdecznosci.
z zasięgiem bywa różnie zależy na której półce ogórki
stoją dowcipny wiersz