Rozmowa z gniewem
Bez kłótni
Cicho - cichutko
Dobrze noc.
Bez gniewu
Bardzo dobrze
Tak.
Pomału - powolutku,
Zapamiętaj:
Trzymaj gniew
Zamknięty w pudełku
I przez okienko
Małe
Pierwszym razem
Przemów:
Spokojnie
Nie patrz tak
Straszliwym wzrokiem
Nie przewiercaj mnie
Wrzasku udarem,
Musisz zrozumieć
Co robisz!?
Robisz źle.
Setnym razem
Tysięcznym
Ile będzie trzeba.
Gniew usłucha.
Pogłaskaj po głowie
Jakbyś rozmawiał z aniołkiem:
I nie przewiercaj mnie
Tak straszliwym wzrokiem!

badmillionone

Komentarze (0)
Jeszcze nie skomentowano tego wiersza.