Rozmowa grzesznika
Kiedyś zobaczę na końcu moich dni
białe światełko a przy nim może Ty.
Czy będziesz tam, gdy stanę
przed obliczem Twym?
Czy skończę w piekle bo byłem zły?
Boże tyle niewiadomych dni,
Jestem maleńkim dzieckiem
które z Tobą chce być.
A gdy dopełnią się moje dni
do Ciebie chcę Boże przyjść.
Grzesznikiem jestem...
Wiersz napisałam wiele lat temu pod wpływem pewnej rozmowy.
Komentarze (16)
Im mniej pytań, tym mniej wątpliwości...
Miłego dnia ...
Ja też:)
Pozdrawiam :)
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję za komentarze...
jestem i ja
smutny wiersz ukłony
Bardzo delikatny a zarazem ważny temat podjęłaś w
swoim wierszu Człowiek nie jest wstanie pojąc ekonomi
Miłosierdzia Bozego Bóg kocha po mimo naszej
grzesznosci słabości i ułomnosci
Pozdrawiam serdecznie :)
Dostrzegajmy wokół siebie małe cuda,one umacniają
naszą wiarę.Każdy grzesznik ma szansę zostać świętym.
Bóg jest Miłością i co będzie z nami dalej - trzeba
zaufać tylko!
Bardzo refleksyjny wiersz. Pozdrawiam Ciebie B.M. na
miłą nockę:-)
Każdy jest grzeszny, ale Bóg kocha wszystkich.
on wie że jesteśmy grzeszni,,pozdrawiam :)
Oczywiście że trzeba mieć nadzieję... Każdy ją chyba
ma, ale trzeba też wiedzieć że jesteśmy ludżmi słabej
woli i nieraz błądzimy... Ot, taki przekaz Malgoś.
Bogus brak dobrze mieć nadzieję.pozdrawiam serdecznie
wiarą i mocą Boga przepełniony wiersz Pozdrawiam :))
wiarą i mocą Boga przepełniony wiersz Pozdrawiam :))
Piękny opis - rozmowa z Bogiem.
Przyznanie się do swojej małości przed Stwórcą.
:)