Rozmowa ze śmiercią
Każdy boi się spojrzeć Tobie w oczy
I próbuje uciec gdy Ty za nim kroczysz
Lecz ja niecierpliwie czekam na Ciebie
A Ty nie przychodzisz... "Dlaczego?" -
pytam siebie
"Masz jeszcze cieszyć się życiem" - tak
powiadasz
Ale czy czasami trochę nie przesadzasz?
"Nie. Kochana Moja jeszcze przed Tobą
wiele
zanim będą płakać bliscy w Twym
kościele..."
autor
Ssloneczko
Dodano: 2007-12-16 13:11:05
Ten wiersz przeczytano 586 razy
Oddanych głosów: 6
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (4)
no nie stety śmierć bierze nasze życie kiedy sama o
tym zadecyduje i nie zawsze w tedy kiedy my tego
chcemy...bardzo ciekawie napisałaś tą swoją rozmowę,,,
Wiersz "daje do myślenia". Ale dziwne jest to, że
śmierć omija nas gdy jeje pragniemy, a zabiera nam
bliskich, których potrzebujemy.
jeżeli śmierć nie chce przyjść to widocznie mamy wiele
do zrobienia i musimy się pogodzić z tym co los nam
przynosi.
Każdy z nią rozmawia w jakiś sposób i pyta:kiedy?A ona
jakby na przekór...''jeszcze nie teraz''.Widocznie
jest 'coś' do zrobienia;)