Różnica międzypokoleniowa
to ojciec wierzył
we Wszechmogącego
życie mierzył wolą Jego
ja
z własnej woli
słucham rozumu
wiem
co dla mnie najlepsze
co dla innych dobre
jak wybierać
by nie umierać
co mi się należy
którędy iść przez życie
jak marzyć
o sukcesie
o wygranej
o karierze na szczycie
wolą wolny bez miary
bezmiernie samotny się staję
bom rozumnie zwolnił się z wiary
Z tomiku: Zeszyt pamięci
autor
Janina Kraj Raczyńska
Dodano: 2019-02-23 11:02:55
Ten wiersz przeczytano 1307 razy
Oddanych głosów: 29
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (47)
Valanthil, M.N. dziękuję za pochylenie się nad
wierszem.
Serdecznie pozdrawiam :)
Sotek, MariuszG. dziękuję za komentarze.
Miłego dnia życzę.
Racjonalnie rzecz biorąc warto wierzyć. Nic na tym nie
tracimy.Wiara nic złego do naszego życia nie
wnosi.Dobry wiersz z całym zapleczem refleksji.
Filip Janicki dziękuję za obszerny refleksyjny
komentarz :)
Serdecznie pozdrawiam.
Ciekawy przekaz. Nie wydaje mi się aby stan wiary
człowieka był wynikiem jego
widzimisię. Miejsce i czas w jakim urodził sie dany
człowiek decydują o jego światopoglądzie.
Miłej soboty:)
Lila Teresa, Angel Boy dziękuję za dobre słowo :)
Miłego dnia życzę.
Helin, Kropla47 dziękuję za "wyznaniowy" komentarz ;)
Miłego dnia życzę :)
Bardzo ciekawy temat i ciekawie przedstawiony :)
Pozdrawiam serdecznie +++
Młode pokolenie często myśli, że materialistyczne
myślenie jest receptą na życiowy sukces, zapominając o
Bogu... dobry wiersz, pozdrawiam serdecznie :)
,,jak wybierać by nie umierać,, - niezwykła myśl.
Pozdrawiam :)
,,Ja'' zostanie ojcem to uwierzy, a inne ,,ja'' będzie
stawiać opór. Się kręcą pokolenia.
Odejście od wiary? Troszkę tu "pyszką" zaleciało ;-)
Pozdrawiam.
Trudno jest kierować się jednocześnie sercem i
rozumem. Niestety, trzeba dokonać wyboru.
Ładny życiowy wiersz.
Pozdrawiam.
Marek
W sumie to odebrałem go w taki sposób jakby smutny, bo
dzisiaj jakby wiele ludzi porzuca wiary rozumnie,
oczywiście każdy ma wolną wolę, ale tracą pewne
wartości po których tracą kolejne, bez wiary nie
zbudujemy niczego i nie rozumiem jak komuś najłatwiej
jest takie słowa powiedzieć "odchodzę", "po ci jestem
jak mnie nie słuchasz", a przecież milczenie jest
złotem.. dobrze, że każdy jest wolny, wybiera to co
czuje i uznaje za dobre, jednak z drugiej strony
pytanie mam takie jedno po którym nigdy nie padnie
poprawna i słuszna odpowiedź "czym jest dzisiaj wiara
dla człowieka".. takim tam wyborem.. czym jest wolna
wola, czymś.. też wyborem? Rozum to nie wszystko tak
jak i słowa.. pozdrawiam i życzę miłego dnia.
ładnie to napisałaś:)