Różowy cyklamen
o|o
mijamy się, - ważni
a w nas poczucia
i każde jak podłość
kolejno, zza ciosów
rojąc dulszczyznę
we własne katedry
zarodzie najść sycą
bo śluby zrzeczeń
a bulaj bez chwytu
(na)zbyt dęty, ergo!
rozwodzą chemię
w czytelny eufemizm
✓ Garbsen, 18 czerwca rok 2023
Komentarze (61)
O, jak miło, dziękuję Kazimierzu.
:)))
Krzysiu, Wszystkiego co Najlepsze z okazji imienin,
pozdrawiam serdecznie.
Dziękuję serdecznie za wizyty i komentarze.
:))
Pozdrawiam
Chyba wskazany tu kompromis...
Bardzo metaforyczny, wiersz.
Pozdrawiam, Krzysztof.:)
No co, nie wolno mi przyjść tutaj w nowym wcieleniu?
;-)
Z przyjemnością czytam po raz kolejny!
Pozdrowienia, Krzysiu, serdeczne :)
Dzięki Arku.
Przesada. Mi się zdaje, że chyba na odwrót... To ja
nie dorastam Tobie do pięt.
:)))
Piszem jak mogę :))) ale nadal czuję niemoc.
Pozdrawiam serdecznie.
Nigdy nie dorosnę do takiego wiersza. Zresztą faceci
nie dorastają, tylko się starzeją.
Pozdrawiam. Miłego dnia :):)
Racja...
Dzięki, serdecznie pozdrawiam.
:)))
Miłego dnia
Pewnych rzeczy nie sposób zastąpić... pozdrawiam
serdecznie.
Dzięki za poczytanie.
Miłego Kika.
;)
Ładnie
Pozdrawiam serdecznie:)
Dziękuję, miło że zajrzałaś.
Nie mam ostatnio czasu na muzykę, ale powoli coś się
wyłania, bardzo powoli...
Miłego, zdrówka Grześ.
https://www.youtube.com/watch?v=lbaFm6USBZA
Uwielbiam różowy kolor, taki delikatny.
Trzymaj się zdrowo, pamiętaj o strunach.
Witaj
Dziękuję za poczytanie i refleksje.
Z uśmiechem pozdrawiam.
:)))
Witam,
pewnie narażę się, ale mam zawsze to samo odczucie, że
nie nadążam za Twoim sposobem myślenia, a może tylko
zapisu.../+/
Bo nie odmawiam Tobie nietuzinkowego zapisu warsów.
Dziękuje za pamięć i serdecznie pozdrawiam.