Rozpalony sen
Dziś przyśniłeś mi się.
Już nawet w snach mnie prześladujesz!
Pieściłeś ciało moje,
Odsunąłeś włosy,
Całowałeś po karku
Językiem zaczepiałeś małżowiny.
Schodziłeś coraz niżej,
Nie przestając igrać
z moim ciałem...
Pobudziłeś, rozpaliłeś
Tak jak kiedyś...
Twoje oczy rozbłysły
niczym gwiazdy nocą.
Coraz bliżej celu
Coraz bliżej słodkiego grzechu
I pstryk !
Koniec snu...
Zostałam sama.
Napoczęta,
Mokra,
Niespełniona.
Marznę tu!!
autor
Martyna15
Dodano: 2011-12-20 16:13:50
Ten wiersz przeczytano 647 razy
Oddanych głosów: 7
Aby zagłosować zaloguj się w serwisie
Komentarze (1)
"Już nawet w snach mnie prześladujesz" - tak bywa:))
Erotyczek jak ta lala. Taki...senny.
Oj, zazdraszczam cha cha Fajny wiersz!
Pozdrawiam niezwykle serdecznie. Przedświątecznie:)))