Rozpoznajesz?
Mam wypalone piętno na ciele...
Ciężki charakter i złowieszcze
spojrzenie.
Myślisz, że to pomaga?
Prowadzi prosto ku przepaści,
dlatego odwracają się plecami... do
mnie.
Nie chcą znać mnie,
ale nie powiedzą w twarz, kręcąc marnie.
Ja wiem... słyszę po niepewnym głosie
i uciekającym wzroku.
Nic nie mogę zrobić, brak mi argumentów,
taki mój los, więc i Ty go
przypieczętuj.
Śmiało, nie będę miał Ci za złe,
jeśli tak czujesz...
Ale wiedz, że czujesz niepoprawnie...

DaniTauro

Komentarze (6)
oczywiście cenię każdy komentarz i zawartą w nim
radę... kont mam kilka tutaj... nie jestem
początkującym i kilku z was zachwalało moje wiersze
już hihi pozdrawiam ciepło. wkładajcie w poezję serce,
nie regułki...
hahaha wybaczcie mi ten śmiech, ale chcecie mi
powiedzieć, że poezja rządzi się swoimi prawami, a
każde jej końce są przycięte? heh popadliście w
rutyne. postarzeliście się. Każdy wiersz, jaki by nie
był, jest jak Piotruś Pan, wznosi się, leci ku górze,
zaprzeczając wszelkim prawom fizyki i to jest piękne w
poezji, a nie szyk zdania czy czy
wielokropki........................
Rozpoznaję nieufność i żal do całego
świata.Pozdrawiam+++
Wielokropki nasuwają skojarzenie z gówniarskim buntem
i chęcią budowania nastroju, ale w ten sposób to nie
działa.
"Piętno wypalone na ciele" to trochę ograna melodia,
może coś z tym zrobisz?
Popraw kolejność w "nie chcą znać mnie" bo w ten
sposób wymuszasz poetyckość tej frazy, ale również
jest to zabieg znany nie z poezji, a z poetyckich
rozważań gimnazjalistów. Nie budzi to dobrych
skojarzeń.
Ostatnich pięć wersów broni całość, nawet pomimo
wielokropków.
myślę,że największą brzydotą i wrogiem dla samego
siebie jest podejrzliwość Pozdrowienia:)
Ma coś w sobie :)